Holandia chce, by odpowiedzialni za katastrofę MH-17 stanęli przed międzynarodowym trybunałem
Premier Holandii chce powołania międzynarodowego trybunału, przed którym mogłyby być sądzone osoby odpowiedzialne za zestrzelenie Boeinga Malaysia Airlines nad wschodnią Ukrainą. Do katastrofy, w której zginęło 298 osób doszło w lipcu ubiegłego roku.
2015-07-03, 20:01
Premier Mark Rutte uważa, że międzynarodowy trybunał, działający w ramach ONZ, byłby najlepszym miejscem na osądzenie sprawców tej tragedii. - Takie rozwiązanie daje największe szanse na postawienie odpowiedzialnych za katastrofę przed wymiarem sprawiedliwości - powiedział.
Przeciwnego zdania jest Rosja. Rosyjskie MSZ uważa, że najpierw trzeba poczekać, aż zakończy się śledztwo w tej sprawie.
Malezja, która jest obecnie jednym z niestałych członków Rady Bezpieczeństwa ONZ, ma złożyć projekt rezolucji w tej sprawie przy okazji rocznicy katastrofy.
REKLAMA
Lecący z Amsterdamu do Kuala Lumpur malezyjski Boeing 777 z 298 osobami na pokładzie został zestrzelony 17 lipca 2014 roku nad wschodnią Ukrainą. Zginęli wszyscy.
Zachód i Kijów uważają, że maszyna została strącona pociskiem rakietowym ziemia-powietrze odpalonym z terenów opanowanych przez wspieranych przez Rosję separatystów. Rosja twierdzi, że za tragedię odpowiadają Ukraińcy. Śledztwo w tej sprawie prowadzi holenderska prokuratura.
Katastrofa malezyjskiego samolotu na Ukrainie >>>
IAR/asop
REKLAMA
REKLAMA