Obligacje wieczyste i podporządkowane: nowe instrumenty finansowe do zarabiania pieniędzy
Rynek mają ożywić obligacje emitowane przez firmy. Dzięki znowelizowanej w lipcu ustawie o obligacjach, przedsiębiorstwa mają do dyspozycji dwa nowe instrumenty – obligacje wieczyste i podporządkowane.
2015-07-21, 22:39
Posłuchaj
Nowe przepisy dostosowują prawo do zmieniającego się rynku. Ważną zmianą jest usankcjonowanie instytucji Zgromadzenia Obligatariuszy.
Spory bardziej cywilizowane
Jak tłumaczy Roland Paszkiewicz z Centralnego Domu Maklerskiego Pekao SA., dzięki temu ewentualne sytuacje sporne – np. emitent nie płaci odsetek, czy jest zagrożona wypłata kapitału, będą rozstrzygane w bardziej cywilizowany sposób.
Obligacje wieczyste: pomagają w trudnych chwilach
Nowelizacja wprowadza też nowy instrument na polskim rynku – obligacje wieczyste. Jak tłumaczy dr Iwona Gębusia, radca prawny w Kancelarii Chałas i Wspólnicy, nie podlegają one wykupowi, ale w niektórych sytuacjach mogą się stać wymagalne. I dotyczy to ogłoszenia upadłości, otwarcia likwidacji oraz zwłoki emitenta w spełnieniu świadczeń wynikających z tych obligacji.
Emisją tego typu obligacji mogą być zainteresowane
REKLAMA
największe polskie spółki, np. z sektora energetycznego.
Obligacje podporządkowane dobre dla małych firm
Z kolei dla małych i średnich przedsiębiorstw mogą być obligacje podporządkowane, które dotychczas mogły być emitowane wyłącznie przez banki.
– Ten instrument nie będzie przechodził tak skomplikowanej procedury jak przy kredycie bankowym – tłumaczy Iwona Gębusia. Ja wyjaśnia, emitując obligacje, emitent nie musi spełniać wymogu zdolności kredytowej, zdolności do spłaty zadłużenia wraz z odsetkami w określonym umowa terminie.
Jednocześnie tego rodzaju obligacje podporządkowane nie są zabezpieczone. Dlatego inwestor, kupując te obligacje musi się zastanowić czy emitent jest w stanie wypłacić zadłużenie wynikające z zastosowania tego instrumentu.
REKLAMA
Kusić może wysokie oprocentowanie
Kuszące może być oprocentowanie tych obligacji. Jak wyjścia Gębusia, ustawa znosi wymóg stosowania oprocentowania w wysokości odsetek maksymalnych. Ta obecnie wynosi 10 procent.
Stąd od 1 lipca obligacje mogą być oprocentowane tak wysoko jak sięga wyobraźnia i zdolność do spłaty zadłużenia emitenta.
Potencjalnymi nabywcami mogą być Otwarte Fundusze Emerytalne, Jak mówi Emil Szweda, założyciel serwisu Obligacje.pl, muszą one szukać inwestycji nie związanych z dużym ryzykiem. Zainteresowany będzie też sektor TFI, ubezpieczyciele, być może inwestorzy zagraniczni.
Na obligacje największych polskich spółek mogą się też skusić inwestorzy indywidualni.
REKLAMA
Karolina Mózgowiec, jk
REKLAMA