"Mario Balotelli siatkówki". Atak na konduktora to kolejny wybryk Ngapetha
Wrócił stary, dobry Earvin Ngapeth. Zaledwie kilka dni po otrzymaniu statuetki dla najbardziej wartościowego zawodnika (MVP) turnieju Final Six Ligi Światowej, francuski siatkarz pokazał swoje drugie oblicze. Po raz kolejny światło dzienne ujrzał skandal z jego udziałem. Kim jest "enfant terrible" światowej siatkówki?
2015-07-22, 15:15
Świat sportu kocha wyraziste postacie. Z takimi nigdy nie jest nudno. Gorzej jednak, jeśli charakter sportowca nie pozwala mu w pełni realizować się w rywalizacji zawodniczej.
Powiązany Artykuł
Kibice piłkarscy mają swojego Mario Balotelliego. Włoski napastnik rozmienia swój talent na drobne, a pamiętać należy, że chodzi o niespełna 25-latka. Coraz trudniej przypomnieć sobie jego dobre zagrania, ale pozaboiskowe wyczyny ekscentrycznego zawodnika pamiętają wszyscy fani futbolu.
No bo kto nie pamięta jak puszczał w swojej wannie w łazience fajerwerki? Albo nocnej podróży taksówką z Wieliczki (gdzie podczas Euro 2012 stacjonowała włoska kadra) do Krakowa tylko po to żeby zjeść kebaba. Mało? Swego czasu "SuperMario" wtargnął do więzienia dla kobiet we Włoszech. Pytany o motywy stwierdził, że "chciał zobaczyć jak tam jest". Rozbity samochód przy tym wszystkim nie robi już na nikim wrażenia.
REKLAMA
Kibicom siatkówki "rozrywki" dostarcza Earvin Ngapeth. Francuz obdarzony bodaj największym potencjałem od czasu przełomu wieków, kiedy to trójkolorowe barwy przywdziewał genialny Frantz Granvorka (swoją drogą też "święty" nie był). Okazuje się, że Ngapetha i Balotelliego łączy nie tylko zamiłowanie do wymyślnych fryzur (Francuz szałał już na parkiecie z blond irokezem i z włosami pomalowanymi na czerwono).
Czekaj albo oberwiesz
Gdyby Ngapeth całą swoją energię wkładał tylko w poczynania na parkiecie, byłby dziś najlepszym siatkarzem świata, wymienianym jednym tchem obok Murilo, Wlazłego, Kazijskiego, Grozera czy Musierskiego. A i Francja pewnie częściej lądowałaby na podium najważniejszych imprez.
Ale on chyba tak nie potrafi. Zupełnie nie pasuje do niego stereotyp dostojnego Francuza. Jest zupełnym przeciwieństwem Stephane'a Antigi. Porównanie do trenera reprezentacji Polski nie jest tu przypadkowe.
Najnowsze doniesienia dotyczące kontrowersyjnego Ngapetha sięgają wtorku. Został wtedy zatrzymany przez policję w Paryżu po tym, jak zaatakował konduktora pociągu TGV do Bordeaux. Siatkarz, któremu towarzyszył znajomy, poprosił pracownika kolei o wstrzymanie odjazdu, aby zdążyła na pociąg trzecia osoba. Gdy spotkał się z odmową, podniósł ton głosu, a następnie uderzył konduktora, rozcinając mu łuk brwiowy i powodując ośmiogodzinną przerwę w pracy.
REKLAMA
To jednak nie pierwsze doniesienia o wybuchowym charakterze przyjmującego włoskiej Modeny. i tu płynnie przechodzimy do relacji na linii Earvin Ngapeth - Stephane'a Antiga.
Wyrzucony z kadry przez świadka na ślubie rodziców
Sytuacja dotyczy roku 2010 i mundialu we Włoszech. Selekcjonerem Francuzów był wówczas obecny asystent Antigi Philippe Blain. Ngapeth i Antiga byli wtedy "kolegami" z parkietu. Po jednym z meczów mistrzostw świata 19-letni wtedy Ngapeth wywołał w szatni awanturę. A poszło o to, że bohater opowieści był... zazdrosny o Antigę.
Młokos miał pretensje do Blaina, że ten foruje Antigę, któremu Ngapeth zarzucał brak formy. Blain wyrzucił awanturnika z kadry. Zrobił to mimo, że w przeszłości był świadkiem na ślubie rodziców Ngapetha. Widocznie podstawą u francuskich szkoleniowców jest żelazna dyscyplina. Udowodnił to również Antiga, który już w roli trenera odsunął od składu na zeszłoroczny mundial Bartosza Kurka, jednego z liderów reprezentacji. Antiga został później mistrzem świata, mundial cztery lata wcześniej po konflikcie w drużynie Francuzi skończyli na 11. miejscu.
Ngapeth z Blainem wszystko sobie później wyjaśnili i banita wrócił do kadry rok później na mistrzostwa Europy (w 2015 roku do polskiej kadry wrócił też Kurek). Mimo wszystko trudno lekką ręką pozbyć się zawodnika, który potrafi popisać się takim zagraniem:
REKLAMA
Was this Ngapeth set your play of the weekend? Cast your vote NOW. You've got until 15:00 GMT on Friday to have your say! http://worldleague.2015.fivb.com/top-5-volleyball-fan-vote
Posted by FIVB - International Volleyball Federation on 4 czerwca 2015
Ale to był dopiero początek problemów Ngapetha. W 2012 roku wywołał bójkę w klubie nocnym, po której został skazany na 3 miesiące więzienia w zawieszeniu. W 2014 roku zerwał nagle kontrakt z rosyjskim Kuzbasem Kemerowo, którego trenerem był jego ojciec.
"Zapomniał" o Antidze
Wróćmy na koniec właśnie do 2014 roku i wspomnianego już mundialu organizowanego przez Polskę. Drogi Ngapetha i Antigi ponownie się wówczas zeszły. W drugiej rundzie fazy grupowej Polacy zmierzyli się z „Trójkolorowymi”.
- Stephane nigdy nie był moim najlepszym przyjacielem. Do tej pory nie wyjaśniliśmy sobie tamtej sytuacji, nie możemy się więc pogodzić. Problem polega na tym, ze Antiga bardzo korzystał na swojej uprzywilejowanej pozycji w reprezentacji a ja po prostu nie mogłem tego dłużej znieść - wypalił przed meczem Ngapeth.
REKLAMA
Słowa obrócił w czyny. Przed spotkaniem uścisnął dłoń Blaina. Antiga już tego zaszczytu nie dostąpił…
Jaka będzie przyszłość utalentowanego, ale krnąbrnego siatkarza. Na razie wiadomo, że za zajście z przedwczoraj czeka go rozprawa w ciągu trzech najbliższych dni. Skargę przeciwko niemu wniosła francuska kolej (SNCF).
Bartosz Orłowski, PolskieRadio.pl
REKLAMA
REKLAMA