USA: stan wyjątkowy w Missouri. Znów niespokojnie w Ferguson

Posłuchaj

Władze amerykańskiego stanu Missouri wprowadziły w Ferguson stan wyjątkowy. Relacja Jana Pachlowskiego (IAR)

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Rok temu miejscowy policjant podczas interwencji zabił czarnoskórego osiemnastolatka Michaela Browna.

Obchody rocznicowe, które rozpoczęły się od pokojowych demonstracji, zamieniły się w konfrontację z policją, gdy funkcjonariusze próbowali rozpędzić tłum blokujący ruch drogowy. Zatrzymano blisko 60 osób. W ramach protestu blokowały oni wejście do sądu federalnego.

Miejscowa ludność nie może wybaczyć wymiarowi sprawiedliwości, że zwolnił od odpowiedzialności policjanta Darena Wiliamsa, który zabił Michaela Browna. Uznano, że funkcjonariusz nie naruszył swoich uprawnień, a działał w obronie własnej. Władze za wszelką cenę starają się, by nie dochodziło do przemocy na ulicach oraz dewastacji mienia.

Zamieszki w Ferguson w pierwszą rocznicę śmierci Michaela Browna, nastolatka zastrzelonego przez policjanta (źródło: RUPTLY/x-news)

Podczas rocznicowych demonstracji ponownie doszło do strzelaniny. Jeden z demonstrantów zaczął strzelać w stronę policji. Ta odpowiedziała ogniem. Chłopak został ciężko ranny. Przebywa w szpitalu. Prokuratura postawiła mu m.in. zarzut ataku z bronią na stróżów prawa. W tym przypadku sędzia wyznaczył kaucję w wysokości 250 tysięcy dolarów.

IAR/PPA/asop