Rząd w Małopolsce. Premier zapowiada pomoc dla rolników
- W trudnym okresie trzeba pomóc nie tylko rolnikom poszkodowanym w wyniku suszy na polach, ale również hodowcom - mówiła tuż przed wyjazdem do Krakowa premier Ewa kopacz. We wtorek w stolicy Małopolski odbędzie się wyjazdowe posiedzenie Rady Ministrów. Poniedziałek upłynie ministrom przede wszystkim na spotkaniach z miejscowymi władzami oraz z obywatelami w różnych częściach regionu.
2015-08-17, 11:20
Posłuchaj
Zdaniem szefowej rządu, w trudnym okresie potrzebna jest pomoc nie tylko dla rolników poszkodowanych w wyniku suszy, ale również dla hodowców, szczególnie bydła. Ewa Kopacz tłumaczyła, że pomoc musi być udzielana "nie tylko w dotychczasowej formie", przez udzielanie kredytów, rozkładanie na raty już spłacanych kredytów, czy zwolnienia ze składek KRUS, ale "musi to być też pomoc bardzo doraźna" na zakup zboża siewnego na następny sezon, a także pomoc polegająca na uwzględnieniu strat hodowców bydła.
Resort rolnictwa podał kilka dni temu, że najwięcej poszkodowanych gospodarstw jest w województwach: kujawsko-pomorskim, mazowieckim i podlaskim. Krajowa Rada Izb Rolniczych oraz przedstawiciele Krajowego Związku Rolników, Kółek i Organizacji Rolniczych twierdzą, że w związku z susza powinien być wprowadzony stan klęski.
Posłuchaj
Kraków to kolejne miasto, w jakim rząd będzie obradować. Wcześniej wyjazdowe posiedzenia Rady Ministrów odbyły się w Katowicach, Łodzi i we Wrocławiu.
REKLAMA
Prawo i Sprawiedliwość twierdzi, że taka działalność rządu stoi w sprzeczności z prawem i jeszcze w poniedziałek chce zawiadomić o tym prokuraturę. - - Rząd zamienił wyjazdowe posiedzenia w posiedzenia sztabu wyborczego. (...) Naszym zdaniem środki rządowe wydawane są na prowadzenie wizerunkowej kampanii Platformy Obywatelskiej i pani premier Ewy Kopacz - mówił w radiowej "Trójce" rzecznik sztabu PiS Marcin Mastalerek.
Powiązany Artykuł
Według PiS, Platforma za publiczne pieniądze, pochodzące z Kancelarii Premiera, "prowadzi nielegalną partyjną kampanię wyborczą". Szczegóły wniosku mają być ujawnione dziś około godz. 13 w Krakowie.
REKLAMA
PO odpiera te zarzuty. Sekretarz stanu w kancelarii premiera Michał Kamiński podkreślał w radiowej Jedynce, że dzięki nim ministrowie mogą dokładnie zobaczyć, jakie są realne problemy Polaków. Jak mówił Kamiński, z perspektywy stolicy nie zawsze je widać. - Warszawa to nie jest cała Polska (...) jest miastem, które w jakimś sensie usypia polityków i pozwala im się zamknąć w tym szklanym akwarium jakim są Sejm i urzędy państwowe - tłumaczył. W jego ocenie to bardzo dobrze, że Ewa Kopacz zdecydowała się na takie wyjazdowe posiedzenia, bo dzięki nim może się skonfrontować z prawdziwymi problemami, które trapią mieszkańców różnych części Polski.
Powiązany Artykuł
W planach wizyty Kopacz w Krakowie jest między innymi powołanie zespołu ds. organizacji "Światowych dni młodzieży" w Krakowie, w których weźmie udział papież Franciszek oraz wizyta w siedzibie ArcelorMittal Poland.
Pytana o to, czy nie obawia się spotkań ze zwolennikami wywodzącego się z Krakowa prezydenta Andrzeja Dudy, powiedziała: - Mam wrażenie, że dzisiaj przeszedł czas na to, że niezależnie od tego, jak bardzo się różnimy w poglądach politycznych, to potrafimy kulturalnie ze sobą rozmawiać. Liczę na taki stosunek nawet naszych oponentów politycznych.
IAR/PAP/asop
REKLAMA