Gorąca jesień wyborcza
W Debacie Poranka o gorącej jesieni wyborczej – grupy zawodowe w różnych częściach Polski walczą o swoje prawa, a partie walczą o ich głosy. Na Śląsku wrze, ponieważ rząd nie dotrzymał obietnicy powołania Nowej Kompanii Węglowej. Gotowość do strajku ogłosili również związkowcy w PKP Cargo. Manifestację przed MEN zapowiedzieli nauczyciele. Niezadowoleni ze skutków rosyjskiego embarga i suszy są rolnicy.
2015-09-30, 21:00
Posłuchaj
Gośćmi Polskiego Radia 24 byli: Marcin Chludziński, prezes Fundacji Republikańskiej, Zuzanna Dąbrowska, dziennikarka Polskiego Radia, dr Marek Migalski, politolog i były europoseł i Andrzej Pomarański, prezes Polskiego Stowarzyszenia PR.
Według Marcina Chludzińskiego, górnictwo jest problemem ciągle zamiatanym po dywan. – Co chwila ktoś spod tego dywanu wychodzi i próbuje wymyślać doraźne rozwiązania – podkreślał prezes.
– Jeśli ten rząd i następny nie załatwi problemu górnictwa, będziemy musieli tam dorzucać kolejne miliony złotych, by utrzymać nierentowną strukturę – powiedział gość Polskiego Radia 24.
Zdaniem Zuzanny Dąbrowskiej, największym problemem górnictwa jest to, że Polska nie ma strategii energetycznej.
– Każdy rząd, który przyjdzie, będzie miał do czynienia z ludźmi, którzy tracą podstawy bytu i przez to są wściekli i rozżaleni. Będzie wobec tego musiał „ściemniać” i udawać, że coś robi, żeby powstrzymać tych ludzi od przyjechania do Warszawy – podkreślała w Debacie Poranka dziennikarka związana z radiową Jedynką.
Od lewej: Andrzej Pomarański, Zuzanna Dąbrowska i Marcin Chludziński w studiu Polskiego Radia 24.; Foto: PR24/JW
Andrzej Pomarański uważa natomiast, że to, co się dzieje teraz w grupach zawodowych, to wynik błędów i zaniechania ostatnich kilkunastu lat.
– Ważne problemy były spychane na bok. Kwestia górnictwa teraz mocno zaistniała, bo był okres, kiedy była koniunktura i kryzys nie było mocno odczuwalny przez ludzi. To samo było z pielęgniarkami i nauczycielami. A teraz, kiedy mamy rok wyborczy, jest okazja, by powalczyć przynajmniej o cząstkowe rozwiązania – stwierdził prezes.
W programie była również mowa o roku urzędowania Ewy Kopacz. Zdaniem dra Migalskiego, premier w tym czasie bardzo umocniła się politycznie.
– Rok temu Ewa Kopacz była drugoplanowym politykiem PO, dziś jest jednym z najważniejszych w Polsce. Jej osobisty awans jest niewiarygodny. Ona nadal wierzy, że będzie możliwe skonstruowanie kordonu sanitarnego odgradzającego PiS od władzy – skomentował gość Polskiego Radia 24.
Audycję prowadził Robert Walenciak.
Polskie Radio 24/dds/wj