Brzeszcze sprzedane za złotówkę. Eksperci: to i tak za dużo

Tauron i Spółka Restrukturyzacji Kopalń uzgodniły warunki sprzedaży za symboliczną złotówkę kopalni Brzeszcze. Ostateczna umowa czeka m.in. na zgody korporacyjne i pozytywną decyzję UOKiK. Tyle, że jak twierdzą goście audycji Puls Gospodarki Polskiego Radia 24, to bardzo kontrowersyjna decyzja.

2015-10-16, 14:09

Brzeszcze sprzedane za złotówkę. Eksperci: to i tak za dużo
Gośćmi Pulsu Gospodarki byli, od lewej: dr Maciej Stańczuk, wiceprezydent Pracodawców RP; prof. Elżbieta Mączyńska, prezes Polskiego Towarzystwa Ekonomicznego i wykładowca Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie; Grzegorz Maliszewski, główny ekonomista Banku Millennium.Foto: PR24

Posłuchaj

Puls Gospodarki cz. 1 - gośćmi Polskiego Radia 24 byli: dr Maciej Stańczuk, wiceprezydent Pracodawców RP; prof. Elżbieta Mączyńska, prezes Polskiego Towarzystwa Ekonomicznego i wykładowca Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie; Grzegorz Maliszewski, główny ekonomista Banku Millennium.
+
Dodaj do playlisty

Według Grzegorza Maliszewskiego, głównego ekonomisty Banku Millennium, w obecnych warunkach, taka decyzja nie jest dobrym rozwiązaniem.

Decyzja o połączeniu kopalni z energetyka nie jest oparta o rachunek ekonomiczny

̶  Łączenie kopalni i spółek energetycznych byłoby dobrym pomysłem, gdyby te decyzje podejmowano w oparciu o rachunek ekonomiczny – mówi ekspert.

Złotówka za Brzeszcze to i tak za dużo

Jak podkreśla, ta symboliczna złotówka przy obecnym stanie górnictwa i uwarunkowaniach w których funkcjonuje, to i tak jest wysoka cena, gdyż polskie górnictwo jest niedofinansowane.

Nie można wymuszać decyzji na spółkach publicznych

̶  Problemy górnictwa są zidentyfikowane, nasilają się od lat, spotęgowane zostały drastycznym spadkiem cen węgla – mówi ekspert.

REKLAMA

Posłuchaj

Grzegorz Maliszewski : złotówka za Brzeszcze to i tak za dużo. 0:38
+
Dodaj do playlisty

 

̶  Dlatego dla mniej jako ekonomisty, trudne do zaakceptowania jest wymuszanie takich decyzji strategicznych w spółkach publicznych – podkreśla. Przypomina, że nie są to spółki skarbu państwa, działające w oparciu o własność państwową.

Takie decyzje uderzają w akcjonariuszy, np. w OFE

I jak dodawał ekspert, współwłaścicielami tych spółek są - często nieświadomi tego - Polacy poprzez OFE, które inwestują w nie na giełdzie.

REKLAMA

Z kolei, zdaniem prof. Elżbiety Mączyńskiej, prezes Polskiego Towarzystwa Ekonomicznego i wykładowcy Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie, ważne jest - przed podejmowaniem takich działań - przeprowadzenie całościowej, rzetelnej analizy branży.

Trzeba policzyć, ile tracimy z powodu importu tańszego węgla, np. z niezapłaconych podatków

̶  Trzeba pamiętać o rachunku ciągnionym - mówi ekspertka.

Jak tłumaczy, jeśli jest tak, że importujemy węgiel, bo jest tańszy, a ograniczamy jego produkcję, bo jest za droga w kraju, to chciałaby mieć jasny rachunek ile tracimy z powodu importu węgla, jeśli weźmiemy pod uwagę, że z polskiego węgla mielibyśmy różnego rodzaju podatki. W tym podatki od wynagrodzeń.

REKLAMA

Posłuchaj

Prof. Elżbieta Mączyńska: bez pełnego rachunku wszystkie decyzje będą ułomne. 0:39
+
Dodaj do playlisty

 

̶  Ważna jest też kwestia miejsc pracy. Pamiętajmy, że ograniczenie wydobycia oznacza zmniejszenie liczby miejsc pracy i konieczność płacenia zasiłków – mówi prof. Elżbieta Mączyńska.

Bez pełnego rachunku wszystkie decyzje będą ułomne

Dlatego ekspertka uważa, że przeprowadzenie tego rachunku jest niezbędne, ale zastrzega, musi to być rachunek pełny, kompleksowy, uwzględniający wreszcie koszty i efekty zewnętrzne.

̶  Bez tego wszystkie decyzje będą ułomne – podkreśla ekspertka.

REKLAMA

Rząd przyjął na siebie olbrzymie zobowiązania

Dr Maciej Stańczuk, wiceprezydent Pracodawców RP, dodawał, że przy obecnie panującym "rozgardiaszu", trudno powiedzieć, czy łączenie energetyki i górnictwa ma sens.

Posłuchaj

Dr Maciej Stańczuk: dziwię się, że rząd podjął się takich zobowiązań. 0:45
+
Dodaj do playlisty

 

̶  Dziwię się, że w styczniu rząd podpisał porozumienie, nie mając żadnych przesłanek do podjęcia tej decyzji i wszedł w zobowiązania, które są rujnujące dla spółek węglowych – krytykuje ekonomista.

REKLAMA

Górnicy nadal mają pełny „socjal”

Dziwi się, że zobowiązano się do tego, że cały tzw. socjal będzie utrzymany, w tym będzie wypłacana 13. i 14. pensja.

Ekspert nie wyklucza, biorąc pod uwagę obecną sytuację, że połączenie górnictwa z energetyka ma sens.

̶  Ale przy obecnym rozgardiaszu i przyjętych zobowiązaniach, nie możemy stwierdzić, że ta decyzja ma sens, mówi dr Maciej Stańczuk.

Tauron dzięki przejęciu kopalni zwiększy udział własnego surowca w produkcji energii do 50 proc.

Zgodnie ze strategią Tauronu, spółka chce w najbliższych latach zwiększyć udział własnego paliwa w produkcji energii.

REKLAMA

Obecnie do koncernu należą dwie kopalnie: Janina w Libiążu i Sobieski w Jaworznie, które dostarczają ponad 40 proc. potrzebnego spółce paliwa. Dzięki przejęciu kopalni Brzeszcze, w najbliższych latach ten wskaźnik ma przekroczyć 50 proc.

Błażej Prośniewski, jk

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej