Zaduszkowe opowieści
W Polskim Radiu 24 Amudena Rutkowska z Muzeum Etnograficznego w Warszawie opowiadała o tradycjach i zwyczajach związanych z Dniem Zadusznym i Wszystkich Świętych. – To konkretne dni, gdy wierzono, że zaświaty są bliżej nas – mówiła gość.
2015-11-01, 18:03
Posłuchaj
Tradycja i obyczajowość obchodzonego 2 listopada Dnia Zadusznego sięga jeszcze czasów pogańskich. Jednak na przestrzeni wieków dzień poświęcony zmarłym zaczęto łączyć z 1 listopada, gdy przypada dzień Wszystkich Świętych.
– Trudno wskazać konkretną datę, gdy 1 listopada przejął funkcję Dnia Zadusznego. Jeszcze przed II wojną światową szczególnie na wsi 2 listopada chodzono na groby i traktowano ten dzień wyjątkowo. 1 listopada był bardziej oficjalnym świętem – wyjaśniała Amudena Rutkowska.
Gość Polskiego Radia 24 dodała, że historycznie duszom zmarłych w Dniu Zadusznym nadawano szczególne znaczenie.
– Wierzono, że tego dnia dusze uwalniają się z cmentarza i przychodzą, aby spotkać się z żywymi. To był ten konkretny moment, ponieważ dusze zmarłych postrzegano jako przydatne byty, które mogą nam wyprosić łaski. Jednak z drugiej strony dusze traktowano jako coś niebezpiecznego i trzeba było je jak najszybciej odprawić – tłumaczyła przedstawicielka Muzeum Etnograficznego.
REKLAMA
Więcej o tradycjach i historii oddawania czci zmarłym podczas Dnia Zadusznego i Wszystkich Świętych w całej rozmowie.
Polskie Radio 24/gm/pj
REKLAMA