Celów klimatycznych Unii już się nie zmieni, ale Polska może jeszcze dużo zyskać
Zmiana lub renegocjacja celów unijnego pakietu klimatyczno-energetycznego na lata 2021-2030 nie jest możliwa, lecz Polska może jeszcze wiele zyskać w trakcie opracowywania szczegółów dyrektyw, które wdrożą go w życie. PiS zapowiada obronę polskiego węgla i rewizję pakietu.
2015-11-08, 09:04
Posłuchaj
Zeszłoroczne polityczne porozumienie przywódców UE przewiduje redukcję emisji CO2 o 40 proc. do 2030 r. oraz udział energii ze źródeł odnawialnych w UE na poziomie 27 proc. w stosunku do roku 1990. Prawo i Sprawiedliwość, które wygrało ostatnie wybory parlamentarne i szykuje się od objęcia władzy, wzywa tymczasem do rewizji pakietu klimatyczno-energetycznego, efektywnego wykorzystania węgla jako podstawowego polskiego surowca energetycznego, dywersyfikacji dostaw surowców energetycznych i unowocześnienie polskich elektrowni.
Zależymy od węgla
Eksperci zwracają uwagę, że sytuacja polskiej energetyki, jest dość specyficzna, gdyż niemal w 90 proc. zależy od spalania węgla. Ich zdaniem żadna wspólna propozycja Unii nie będzie skrojona wyłącznie pod Polskę. Podkreślają jednak, że Komisja Europejska już zaproponowała mechanizmy, pozwalające na zmniejszenie kosztów redukcji emisji gazów cieplarnianych.
Unijny pakiet energetyczno-klimatyczny jest oczywiście wyzwaniem dla polskiej gospodarki. Z tym że przyjęto również rozwiązania, które mają zmniejszyć obciążenia i ułatwić modernizację polskiej energetyki i przemysłu. Rozmowy dotyczące szczegółów właśnie trwają, także - obok ustępstw, które już są na stole - istnieje szansa na wynegocjowanie kolejnych" - mówi ekspert ds. klimatu Polskiego Instytutu Stosunków Międzynarodowych Marek Wąsiński.
W ramach pakietu klimatyczno-energetycznego 2021-2030 zaplanowano między innymi utworzenie funduszu modernizacyjnego, który ma pomóc dziesięciu najbiedniejszym państwom UE, w tym Polsce, w unowocześnieniu systemu energetycznego i pobudzeniu inwestycji sprzyjających mniejszemu zużyciu energii. Wąsiński zwraca uwagę, że nie ma możliwości renegocjacji głównych celów wyznaczonych przez przywódców państw w październiku 2014 roku. Natomiast nadal możliwe jest wynegocjowanie korzystnych dla Polski rozwiązań na poziomie dyrektyw wprowadzających pakiet w życie - tłumaczy ekspert.
Powiązany Artykuł

Pakiet klimatyczny do poprawki
Ustępstwa są jeszcze możliwe
Ekspertka do spraw unijnej polityki klimatycznej w demosEUROPA Julia Michalak wskazuje, że Polska wciąż może starać się wynegocjować kolejne ustępstwa, choć jest to mało prawdopodobne w sytuacji gdy wiele kwestii zostało w szczegółach uzgodnionych podczas spotkania Rady Europejskiej w październiku 2014 roku. Według niej polski rząd może próbować domagać się zwiększenia puli darmowych uprawnień dla elektroenergetyki, czy zwiększenia liczby uprawnień tworzących fundusz modernizacyjny. Obecnie - przypomina - fundusz tworzy 2 proc. uprawnień odjętych od całościowej sumy.
Spalanie węgla będzie coraz droższe
Z kolei zdaniem specjalisty ds. energetycznych i klimatycznych Światowego Funduszu na rzecz Przyrody Tobiasza Adamczewskiego pakiet klimatyczno-energetyczny w sposób ekonomiczny stara się zachęcać do odejścia od spalania węgla, ale tego spalania nie zakazuje. Jeśli chcemy, możemy spalać tyle węgla, ile do tej pory, natomiast będzie to coraz droższe - zauważa i przypomina, że na ostateczną cenę energii wpłyną zarówno ceny surowca, jak i ceny pozwoleń na emisję CO2. Według niego, aby utrzymać ceny energii na społecznie akceptowalnym poziomie, konieczne znaczne zwiększenie udziału odnawialnych źródeł energii.
Plany nowej władzy
Wymieniany jako kandydat na ministra energetyki przyszłego rządu Prawa i Sprawiedliwości Piotr Naimski zapowiadał niedawno - "twarde negocjacje" w obronie roli węgla w polskiej energetyce i wzywał do zrozumienia szczególnej sytuacji naszego kraju. Jego zdaniem są szanse wynegocjowania korzystnych rozwiązań, bo "UE ma doświadczenie w wynajdowaniu specjalnych rozwiązań w różnych dziedzinach, kiedy kraje członkowskie proszą o specjalne traktowanie".
Będziemy rozmawiali, będziemy oczekiwali zrozumienia od partnerów, będziemy twardzi w tych negocjacjach. Będziemy racjonalni, mamy bardzo dużo argumentów, które – mam nadzieję – zostaną ostatecznie przyjęte i Polska uzyska specjalne warunki w kontekście unijnej polityki klimatycznej" - mówi.
Zdaniem Naimskiego Polski nie stać na tak hojne - jak w przypadku zasobnych krajów UE - wsparcie dla rozwoju Odnawialnych Żródeł Energii.
PAP/IAR/rk
REKLAMA