Premier Beata Szydło: program 500+ ruszy najpóźniej w kwietniu 2016 r. Dopłaty do 18. roku życia dziecka
Program 500+ będzie uruchomiony najpóźniej w kwietniu - zadeklarowała premier Beata Szydło podczas konferencji prasowej po wtorkowym posiedzeniu rządu, przedstawiając harmonogram prac nad projektem dodatków na dzieci. Chodzi o zapowiadane w czasie kampanii i podtrzymane w czasie expose wypłacanie 500-złotowego dodatku na drugie i kolejne dziecko. Program nie ogranicza pomocy tylko do rodzin biednych. Dopłatę do dzieci otrzymać mają wszystkie rodziny. Pozostaje ulga podatkowa na dzieci.
2015-12-02, 07:18
Posłuchaj
Program 500+ zostanie uruchomiony najpóźniej w kwietniu - poinformowała premier Beata Szydło. Premier przedstawiła na konferencji prasowej harmonogram prac nad programem./IAR/
Dodaj do playlisty
Jak powiedziała, "mapa drogowa programu 500+", czyli harmonogram prac nad projektem ustawy, został we wtorek przyjęty przez Radę Ministrów.
Projekt Rodzina500+ trafi do konsultacji społecznych i samorządowych
"Drugie posiedzenie Rady Ministrów - przyjęty jest program Rodzina 500+; został skierowany do uzgodnień międzyresortowych. Dajemy sobie na te uzgodnienia 20 dni. 21 grudnia mija formalny termin uzgodnień międzyresortowych i wówczas kierujemy projekt do konsultacji w ramach Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego i do konsultacji społecznych" - mówiła. Jak podkreśliła, rząd chce, by program był bardzo szeroko konsultowany.
Powiązany Artykuł
Rodzina 500+. Pytania i odpowiedzi
"Czekamy na każdy głos, każdą opinię w tej sprawie" - zadeklarowała.
Według Szydło konsultacje społeczne zakończą się 21 stycznia.
W lutym projekt trafi do Sejmu
"28 stycznia projekt zostanie przyjęty przez Komitet Stały Rady Ministrów. Do 2 lutego przyjmujemy ustawę przez Radę Ministrów i projekt ustawy kierowany jest do prac parlamentarnych. I od 9 lutego zakładamy, że będą trwały prace w parlamencie - około 4 tygodni" - opisywała. Jak powiedziała, po podpisaniu przez prezydenta ustawy, "najpóźniej w kwietniu" program zostanie uruchomiony i zacznie się zbieranie aplikacji i wypłata środków.
"Chcemy, żeby to był program dobry, żeby był skuteczny, żeby był wykorzystywany z korzyścią dla polskich rodzin. I mamy nadzieję, że nie tylko będzie wspierał rodziny, ale że więcej dzieci w Polsce będzie się rodziło" - powiedziała premier.
W rodzinach o niskich dochodach, pieniądze przysługiwałyby już od pierwszego dziecka.
REKLAMA
Rafalska: ponad 3,7 mln dzieci skorzysta z programu 500+
Z programu 500+ skorzysta ponad 2 mln polskich rodzin, a ponad 3 mln polskich dzieci może otrzymać świadczenie wychowawcze - powiedziała we wtorek minister rodziny, pracy i polityki społecznej Elżbieta Rafalska na konferencji prasowej po posiedzeniu rządu.
E. Rafalska o programie 500+: Skorzysta z niego ponad 3,7 mln polskich dzieci
Źr. TVN24/x-news
̶̶ To jest bardzo ważny projekt dla polskich rodzin. (...) Polskie rodziny czekają na ten projekt" - oceniła.
Jak mówiła, jest to "rozwiązanie systemowe, które stanowić będzie bardzo ważny element polityki rodzinnej, który będzie prowadził rząd Prawa i Sprawiedliwości".
Dwa elementy programu - socjalny
Podkreśliła, że projekt ustawy zawiera dwa elementy. Pierwszy dotyczy "pomocy państwa o charakterze socjalnym, który opiera się o wprowadzone kryterium dochodowe" i wypłacany będzie na pierwsze dziecko; ubiegać się będą o nie mogły rodziny o niskich dochodach.
… prorodzinny
Drugi "element wsparcia, jest adresowany bez kryterium dochodowego do każdej polskiej rodziny" z dwójką i więcej dzieci.
̶ Chciałabym, żeby równowaga w tej dyskusji, debacie publicznej koncentrowała się na całości projektu. Nie tylko na tym elemencie socjalnym, który równocześnie jest wspierany przez ustawę o pomocy społecznej - zaznaczyła.
Z programu skorzysta 3,7 mln dzieci
"Z naszej ustawy skorzysta 2 mln 700 polskich rodzin, a dzieci - o ponad milion więcej, a więc ponad 3 mln 700 polskich dzieci może otrzymać świadczenie wychowawcze. Naprawdę takiej ustawy w Polsce nie było" - podkreśliła minister rodziny, pracy i polityki społecznej.
Program nie zawiera dodatkowego kryterium dochodowego dla bogatych rodzin
Rafalska zapewniła, że w rządowym projekcie nie będzie korekty związanej z wprowadzeniem dodatkowego kryterium dochodowego dla osób, które mają bardzo dobrą sytuację materialną. "Mówimy wyraźnie jest kryterium, które dotyczy rodzin o niskich dochodach - 800 zł i 1200 - jeżeli rodzina jest z dzieckiem niepełnosprawnym. Żadne inne dodatkowe kryterium nie będzie wprowadzone" - podkreśliła.
REKLAMA
Powiązany Artykuł
Ekonomiści o rządowej propozycji 500 zł na dziecko: potrzeba dużej rozwagi
Rafalska o programie 500+: niektórzy stracą uprawnienia do pomocy społecznej
Część osób - po otrzymaniu 500 zł na dziecko - straci uprawnienia do korzystania z form pomocy społecznej - powiedziała minister rodziny, pracy i polityki społecznej Elżbieta Rafalska. Dodała, że celem programu jest właśnie to, żeby część rodzin wyszła z sytemu pomocy społecznej.
̶ Bardzo często pojawia się informacja i obawa o to, że część osób, która otrzyma to wsparcie (500 zł na dziecko - PAP), z powodu poprawienia swojej sytuacji dochodowej starci uprawnienia do korzystana z form pomocy społecznej. Rzeczywiście, tak się stanie. Jednym z celów naszego wsparcia rodziny, naszej pomocy państwa w wychowaniu dzieci jest to, żeby część rodzin wyszła z sytemu pomocy społecznej. Jeśli rodzina w tym systemie pomocy tkwi 10 czy 15 lat, to jest to porażka pomocy społecznej" - powiedziała.
Program będzie kosztował w 2016 r. 16 mld zł
̶ Jeżeli nasza ustawa będzie kosztować budżet państwa w układzie rocznym 22 mld zł, w 2016 r. - 16 mld zł, to liczymy na to - wszystkie analizy to wykazują - że największy wzrost dochodowości wystąpi w rodzinach o najniższych dochodach - powiedziała.
Ulga podatkowa na dziecko pozostaje
Nie planujemy żadnych zmian, jeśli chodzi ulgę podatkową na dziecko - poinformowała na konferencji minister rodziny, pracy i polityki społecznej Elżbieta Rafalska.
Rafalska była pytana, czy rząd zamierza utrzymać ulgę podatkową na dziecko. "Jeśli chodzi o ulgę podatkową, nie planujemy żadnych zmian. Ulga pozostaje" - powiedziała.
Obecnie rodzina z jednym dzieckiem może maksymalnie odliczyć w zeznaniu podatkowym 1 tys. 112,04 zł; z dwójką dzieci – 2 tys. 224,08 zł; z trójką – 4 tys. 224,12 zł; z czwórką – 6 tys. 924,12 zł, a z pięciorgiem – 9 tys. 624,12 zł.
Rodzice jednego dziecka mogą skorzystać z ulgi, jeżeli ich dochód nie przekracza 112 tys. zł rocznie. Ponadto podatnik, który płaci za niski podatek, by odliczyć pełną ulgę, może otrzymać zwrot kwoty stanowiącej różnicę między przysługującym mu pełnym odliczeniem a kwotą odliczoną - w zeznaniu podatkowym. Zwrot nie może przekroczyć łącznej kwoty zapłaconych przez podatnika składek na ubezpieczenia społeczne i zdrowotne.
Analityk ISP: system 500 plus hojny, ale może nie być skuteczny
Analityk Instytutu Spraw Publicznych Dominik Owczarek ocenia, że rządowa propozycja 500 plus jest bardzo hojna, ale może nie spowodować znaczącego wzrostu liczby urodzeń.
Dominik Owczarek przyznaje, ze propozycja 500 plus przewyższa hojnością wszystkie dotychczasowe programy rządowe, i będzie odczuwalna w budżetach rodzin.
REKLAMA
Jak zaznaczył - pięćset złotych na drugie i kolejne dziecko oraz na pierwsze w rodzinach nie przekraczających progu dochodowego to znacząca zmiana. Analityk przypomniał, że mediana dochodów - czyli wartość wyznaczająca podział na połowy lepiej i gorzej zarabiających Polaków - wynosi w naszym kraju 2 200 złotych.
̶ To oznacza, że połowa Polaków zarabia 2 200 złotych lub mniej, a dodatkowe 500 złotych jest znaczącą kwotą w budżecie - podkreślił Dominik Owczarek.
Najubożsi, którzy dostaną na dzieci mogą stracić prawa do innych zasiłków
Analityk zwraca jednak uwagę że w zależności od dotychczasowego statusu materialnego - rodziny mogą różnie odczuć nowe świadczenie. Najubożsi rodzice, otrzymujący już zasiłki na dzieci, mogą część dotychczasowych świadczeń stracić, bo nie będą spełniać już kryterium dochodowego.
Program 500 zł na dziecko może być nieskuteczny
Zdaniem Dominika Owczarka, model 500 plus ma też inną słabość. W jego ocenie jest niezrównoważony, bo skieruje większość pieniędzy do bezpośredniej dyspozycji rodzin a nie pozostawi funduszy na rozwój tych instrumentów, które są skuteczniejszymi zachętami do posiadania dzieci.
REKLAMA
Jak zaznacza - badania i w kraju i na świecie wykazują, że najbardziej sprzyjają dzietności instrumenty pozafinansowe jak dostępność do przedszkoli, żłobków czy pomoc w zapewnieniu opieki niani "To powinny być instrumenty, w które trzeba inwestować największe środki w ramach polityki prorodzinnej -podkreśla Dominik Owczarek.
Analityk Instytutu Spraw Publicznych zwraca też uwagę, że bardzo ważny dla decyzji o posiadaniu dzieci jest czynnik stabilności na rynku pracy, co jest osobnym wyzwaniem dla rządu.
Ekonomiści krytyczni wobec rządowych wydatków na dzieci
16 miliardów w pierwszym roku i ponad 20 miliardów rocznie w kolejnych latach. Tyle będzie kosztować rządowy program Rodzina 500+ zaprezentowany dziś przez premier Beatę Szydło i minister rodziny, Elżbietę Rafalską.
Program będzie kosztował rocznie ok. 20 mld zł
Główny ekonomista banku Credit Agricole, Jakub Borowski podkreśla, że dodatki na dzieci mogą kosztować budżet około 20 miliardów złotych rocznie. Rozmówca IAR przyznaje, ze w innych europejskich krajach funkcjonują podobne programy. Wsparcie na które zdecydował się rząd, w opinii ekonomisty, jest jednak kosztowne.
REKLAMA
Czy pieniądze zachęcą do większej dzietności?
Prezes firmy doradczej BTFG, Adam Ruciński ma wątpliwości czy tak wydane pieniądze przełożą się na większą dzietność. Według niego przytaczane szacunki wskazują, że Polski nie stać na taki wydatek. Gość Polskiego Radia 24 ma też wątpliwości czy środki przeznaczone na dzieci spowodują, że więcej rodziców będzie decydować się na potomstwo.
Wypłaty na dzieci zwiększą PKB?
Jakub Borowski w rozmowie z IAR wyjaśnia, że pieniądze mogą wypłynąć na gospodarkę. Szacunki bankowego ekonomisty wskazują, że przyszłoroczny wzrost gospodarczy, może być wyższy o 0,5 punktu procentowego. Stanie się tak, jeżeli Polacy wydadzą pieniądze napędzając konsumpcję.
Eksperci ostrzegają jednak, że taki plan zwiększy zadłużenie kraju i może spowolnić wzrost gospodarczy w przyszłości.
W lutym przyszłego roku projektem zajmie się rząd. Następnie trafi on do Sejmu. W przypadku pierwszego dziecka progi dochodowe wyniosą 800 złotych, a w rodzinach z niepełnosprawnym dzieckiem 1200 złotych. 500 złotych będzie kwotą netto płaconą do momentu ukończenia przez dziecko 18. roku życia.
REKLAMA
Petru o programie 500 plus
Chciałbym zobaczyć konkret - mówi lider Nowoczesnej Ryszard Petru. Dodaje, że ze strony rządu słychać różne, sprzeczne ze sobą sygnały. Wyjaśnił, że o wypłacie 500 złotych na dzieci wypowiadają się przedstawiciele aż trzech ministerstw. Pytał też, skąd rząd zamierza wziąć około 20 miliardów złotych na ten program.
IAR, PAP, jk
REKLAMA