Wyrok w sprawie sędziów Trybunału Konstytucyjnego. PiS: potrzebna jest nowa ustawa o TK
- Trybunał Konstytucyjny potwierdził, że została złamana konstytucja i nie reagował - wskazał marszałek Sejmu Marek Kuchciński z PiS.
2015-12-03, 21:55
Posłuchaj
Poprzedni Sejm 8 października wybrał pięciu nowych sędziów Trybunału Konstytucyjnego. Mieli oni zastąpić trzech sędziów, których kadencja kończyła się w listopadzie i dwóch, którzy mieli sprawować swoją funkcję do grudnia. Prezydent Andrzej Duda nie przyjął od nich ślubowania.
W czwartek Trybunał Konstytucyjny ocenił, że przepis ustawy o Trybunale w zakresie, w jakim umożliwił Sejmowi wybór w październiku trzech sędziów TK w miejsce tych, których kadencja minęła w listopadzie jest konstytucyjny. Jednocześnie uznał, że ustawa jest niekonstytucyjna w zakresie, w jakim umożliwiła Sejmowi wybór dwóch sędziów w miejsce tych, których kadencja mija w grudniu.
x-news.pl, TVN24
Jeszcze przed wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego, 25 listopada, Sejm przyjął pięć uchwał o tym, że wybór pięciu sędziów w październiku nie miał mocy prawnej. W środę Sejm dokonał ponownego wyboru pięciu sędziów Trybunału Konstytucyjnego - kandydatów zgłosiło tylko Prawo i Sprawiedliwość. W czwartek rano prezydent odebrał ślubowanie od czterech z nich.
Marek Kuchciński: decyzje TK budzą niesmak
- Decyzje Trybunału Konstytucyjnego z trzech względów wywołują niesmak i zniechęcenie do tej instytucji - powiedział marszałek Sejmu Marek Kuchciński z Prawa i Sprawiedliwości.
Jak wskazał, po pierwsze "Trybunał Konstytucyjny potwierdził, że została złamana konstytucja i przez wiele miesięcy TK to przyjmował, nie reagował". - Wielu będzie uważało, że to jest kompromitacja Trybunału - ocenił.
- Po drugie wybór pięciu sędziów Trybunału Konstytucyjnego, który został dokonany w środę przez Sejm, nie dotyczy czwartkowej decyzji TK, bo to jest decyzja dotycząca historii - zaznaczył.
- Po trzecie - widać wyraźnie, że potrzebna jest całkiem nowa ustawa o Trybunale, jak najszybciej opracowana, która wyłoni TK, który będzie rzeczywiście stał na straży porządku prawnego w Polsce - stwierdził.
x-news.pl, TVN24
Ryszard Terlecki: wyrok TK ma charakter historyczny
REKLAMA
Posłuchaj
Przewodniczący klubu PiS i wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki jest zdania, że decyzja Trybunału Konstytucyjnego w sprawie ustawy o Trybunale "ma charakter historyczny".
- Odnosi się do wydarzeń, które miały miejsce w tamtej kadencji. Wnioski, jakie należy wyciągnąć z tego wyroku TK odnoszą się do przyszłości. Natomiast nie ma się to nijak do tego, co się wydarzyło w środę, czyli do wyboru sędziów Trybunału przez Sejm - stwierdził.
Według Terleckiego środowy wybór pięciu sędziów jest ważny, bo inna jest już sytuacja prawna. - Kadencja się skończyła. Nie było w ogóle sędziów, bo nie nastąpiło ich zaprzysiężenie. Sejm wybrał w środę sędziów, czterech z nich zostało zaprzysiężonych - zwrócił uwagę.
W opinii wicemarszałka niepokojące jest to, że opinia publiczna obserwuje to, co się dzieje ze zdumieniem. - Poważne instytucje państwowe zajmują się kwestiami, których ogromna większość społeczeństwa nie rozumie. Toczy się pewna dyskusja na temat funkcjonowania prawa w Polsce, która robi wrażenie, że coś jest nie w porządku - powiedział.
Marek Ast: z wyroku nie wynika niekonstytucyjność działań prezydenta
Rozpoznając skargę na czerwcowa ustawę Trybunał Konstytucyjny orzekł, że obowiązkiem prezydenta jest niezwłoczne odebranie ślubowania od wybranego przez Sejm sędziego TK. Wskazał też, że osoba wybrana przez Sejm jest sędzią w pełnym tego słowa znaczeniu.
Marek Ast zapytany, czy może to oznaczać, że zwłoka Andrzeja Dudy w zaprzysiężeniu pięciu sędziów wybranych w październiku mogła stanowić naruszenie konstytucji, wyraził opinię, że "niezwłoczność jest pojęciem dosyć pojemnym, tak że w tym przypadku trudno jest ocenić, co Trybunał miał na myśli".
- Na pewno nie miał na myśli niekonstytucyjność postępowania prezydenta w tej sprawie - oświadczył poseł PiS.
Ast zaznaczył, że Trybunał nie odniósł się do procedury wyboru nowych sędziów przez Sejm. Dodał, odnosząc się do listopadowych uchwał Sejmu o nieważności wyboru sędziów, że "TK nie jest organem właściwym do oceny konstytucyjności uchwał Sejmu RP".
Kornel Morawiecki: dlaczego sędziowie się zgodzili?
- Całe to zamieszanie i nieporozumienie jest związane z tym, że parę miesięcy temu zostały naruszone staranności przy wyborze sędziów Trybunału Konstytucyjnego. Ci sędziowie, którzy zostali wybrani niezgodnie z przepisami nie wiedzieli o tym? Wiedzieli. Dlaczego się zgodzili na wybór?" - zwrócił uwagę Kornel Morawiecki z Ruchu Kukiz'15.
Jego zdaniem, to poważny problem konstytucyjny, ale tylko konstytucyjny. - To nie jest problem ustrojowy, w tym sensie, że zagraża demokracji, ani nie jest to na szczęście problem bytowy większości Polaków - ocenił.
Zapytany, co oznacza orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego i jakie powinny być dalsze kroki odpowiedział, że "niech przyjdą ci trzej sędziowie, których wybór TK uznał za zgodny z konstytucją i niech zostaną ci, których wybrał Sejm w środę". - To jest kwestia prawna, kwestia specjalistów - zastrzegł.
- Prezydenta uważam za pierwszego obywatela Polski, myślę, że znajdą się argumenty prawne, których ja w tej chwili nie znam, które będą usprawiedliwiały prezydenta. Nie wyobrażam sobie, żeby prezydent jawnie łamał prawo, nie sądzę, żeby tak się stało - oznajmił.
IAR, PAP, kk
REKLAMA