AI zmienia rynek pracy. Bill Gates ostrzega gen Z: opanowanie narzędzi to za mało

Znajomość narzędzi sztucznej inteligencji nie wystarczy, by mieć stabilną i dobrze płatną pracę - przestrzega Bill Gates. Miliarder podkreśla, że najtrudniej będą mieli ludzie młodzi, którzy są dopiero na początku zawodowej drogi. Sporą część ich zadań firmy już powierzają bowiem AI, a proces ten będzie przyspieszał. 

2025-08-07, 19:51

AI zmienia rynek pracy. Bill Gates ostrzega gen Z: opanowanie narzędzi to za mało
Bill Gates nie ma złudzeń: sama znajomość narzędzi AI to za mało, by spokojnie przetrwać rewolucję na rynku pracy. Foto: BAY ISMOYO/AFP/East News

Bill Gates przestrzega przed ufnością w AI. "Opanowanie narzędzi to za mało"

Sztuczna inteligencja rozwija się w bardzo szybkim tempie, a nowe funkcje, umiejętności i kwalifikacje do wykonywania coraz bardziej złożonych zadań, nabywa niemal z dnia na dzień. Tak gwałtowny rozwój tej technologii wpływa na rynek pracy i będzie wpływał jeszcze bardziej.

- Zwyczajne opanowanie narzędzi AI to za mało, by zapewnić sobie bezpieczną przyszłość - stwierdził w rozmowie z CNN Bill Gates. Jego zdaniem złożoność i stopień zaawansowania systemów elektronicznych będą coraz bardziej kształtować rynek pracy. Wskazał na najnowszą, tzw. generatywną odsłonę sztucznej inteligencji i jej zdolności do wykonywania nie tylko prostych, powtarzalnych zadań, ale też kreatywnej analizy danych. 

Za przykład podał kodowanie. Obecnie najbardziej podstawowe elementy większych programów ze spokojem można zlecić sztucznej inteligencji, która jest szybsza i tańsza niż siła ludzka. - AI nie jest w stanie rozwiązywać najbardziej złożonych problemów kodowania - zaznaczył twórca Microsoft. Podkreślił, że w branży nie ma zgody, co do tego, czy AI będą w stanie zastąpić tych doświadczonych programistów w ciągu roku, dwóch czy raczej dziesięciu lat. Już teraz świetnie sobie radzi w analizowaniu złożonych problemów i wyciąganiu nowych wniosków.

Gates przestrzega młodych przed AI. "Rekomendacje są niezmienne"

Jego zdaniem nie ma nic dziwnego w tym, że AI zastępuje coraz więcej aplikantów w kancelariach prawnych w powtarzalnej pracy urzędowej czy młodych adeptów księgowości. - Kiedy poprawia się produktywność, można zrobić więcej. To nie jest zła rzecz. Problemem jest, kiedy zmiany następują tak szybko, że nie ma się jak do nich zaadaptować - zaznaczył.

- W okresie przejściowym zdolność używania tych narzędzi zarówno cieszy, jak i daje poczucie kontroli - stwierdził twórca Microsoft. - Można się wiele nauczyć. Opanowanie tego i śledzenie trendów będzie bardzo ważne, ale nie gwarantuje, że nie będzie wielu przetasowań (w obecnej strukturze rynku pracy - przyp. red.). - Ale, prawdę mówiąc, nie zmieniłem swoich rekomendacji dla młodych: bądźcie ciekawi, czytajcie, używajcie najnowszych narzędzi - powiedział Bill Gates w rozmowie z CNN.

Coraz mniej ofert pracy dla młodych. Winna sztuczna inteligencja 

To, o czym mówi Gates, nie jest pieśnią przyszłości. Liczba ofert pracy skierowanych dla młodych ludzi dopiero wchodzących na rynek zmniejszyła się o 35 procent względem stycznia 2023 roku. Bezrobocie wśród świeżych absolwentów uczelni wyższych wzrosło w USA do ponad 6 procent w minionych dwunastu miesiącach wobec około 4 proc. narodowej średniej.

Niektóre firmy, jak Futurety zajmująca się analizą danych, w ogóle wstrzymała rekrutacje stażystów, powierzając tworzenie treści w social mediach sztucznej inteligencji, o czym poinformował prezes w wywiadzie, udzielonym "Wall Street Journal". Inne, jak fundusz inwestycyjny Carlyle, zamiast zatrudniać ludzi do ręcznej analizy dokumentów i pozyskiwania informacji, woli powierzać te zadania AI i nastawia się raczej na zatrudnianie ludzi zdolnych weryfikować prezentowane dane.

Młodzi wypierani z rynku przez AI. Liczą na fach w ręku

Widzą to młodzi ludzie, którzy uskarżają się w mediach społecznościowych na tak szybką zmianę zasad gry i utyskują, że AI umniejszyła wadze ich dyplomów i zdobytego wykształcenia. Coś z tym jednak robią. W najnowszych badaniach, przeprowadzonych wśród tysięcy pracowników z generacji Z (a więc ludzi urodzonych między 1997 a 2012 rokiem) widać, że 53 proc. ludzi przed trzydziestką widzi przyszłość w branżach wymagających konkretnych umiejętności - hydraulice, elektryce, budownictwie. W amerykańskich realiach takie zawody często nie wymagają formalnego wykształcenia, potrafią za to przynosić sześciocyfrowe roczne dochody. 

(PAP) (PAP)

Jeszcze inni liczą na stabilne kariery w ochronie zdrowia, edukacji, czy jako pracownicy społeczni. To wszystko znaczące zmiany po latach marzeń o etacie w korporacji - ocenia Moneycontrol.com.

AI a rynek pracy w Polsce. Dane są jednoznaczne, nowe narzędzia to więcej ofert

Sztuczna Inteligencja zmienia także rynek pracy w Polsce. Na razie rośnie zapotrzebowanie na kompetencje związane ze znajomością narzędzi AI - takich ogłoszeń było w ubiegłym roku 2,5 proc., czyli najwięcej od 2018 roku - pisze Money.pl. W ocenie ekspertów PwC, to już stały trend, który w nadchodzących latach będzie się pogłębiał.


(PAP) (PAP)

Zapotrzebowanie na znajomości narzędzi AI widzi głównie przemysł, ale też usługi profesjonalne, firmy z branży technologii informacyjnych i komunikacyjnych, robotyki budowlanej, usług zdrowotnych, finansów, ubezpieczeń i edukacji. "Stanowiska z dużą stycznością z narzędziami sztucznej inteligencji zanotowały w latach 2019–2024 średni wzrost liczby ogłoszeń aż o 235 proc. Dla porównania, stanowiska z mniejszą stycznością z AI rosły w tym samym czasie o 76 proc." - czytamy w Money.pl.  

Czytaj także: 

Źródła: CNN/Moneycontrol.com/Money.pl/mbl

Polecane

Wróć do strony głównej