MŚ piłkarek ręcznych: Kubanki pierwszymi rywalkami Polek. Biało-czerwone znów rewelacją imprezy?
Polskie piłkarki ręczne rozpoczną rywalizację w mistrzostwach świata w Danii od sobotniego meczu z Kubą. Biało-czerwone będą zdecydowanymi faworytkami. - Powinniśmy wygrać wysoko - ocenił asystent selekcjonera reprezentacji Antoni Parecki.
2015-12-05, 10:33
Posłuchaj
Kapitan drużyny narodowej - Karolina Kudłacz-Gloc uważa, że w mistrzostwach świata żadnego rywala nie można lekceważyć (IAR)
Dodaj do playlisty
Kubanki to wicemistrzynie Ameryki, co pokazuje, że w piłkę ręczną grać potrafią. To egzotyczny rywal, ale Polki na pewno nie mogą go zlekceważyć, jeśli chcą dobrze rozpocząć turniej.
- Kuba to zespół, który gra niekonwencjonalnie. Ma agresywną, wysuniętą strefę. Żeby ją ominąć będziemy musieli konsekwentnie szukać miejsca i pozycji do oddania łatwych rzutów - powiedział szef ekipy, wiceprezes ds. szkoleniowych Związku Piłki Ręcznej w Polsce Zygfryd Kuchta.
Trener Kim Rasmussen podkreślał, że najmocniejszą stroną rywalek jest przygotowanie fizyczne. Przewiduje, że początek spotkania może być wyrównany, choć nieco chaotyczny, ale z każdą minutą będzie przeważać doświadczenie jego zawodniczek, które będą starać się kontrolować spotkanie.
- Naszym podstawowym celem jest awans do ćwierćfinału, co prawdopodobnie zapewni nam udział w turnieju kwalifikacyjnym do igrzysk olimpijskich - przyznał szkoleniowiec przed rozpoczęciem zawodów.
REKLAMA
Biało-czerwone przed meczem z Kubą zaznaczały, że nie zamierzają oglądać się na przeciwniczki - chciały skupić się na swojej grze i nie dać się zaskoczyć.
Źródło: PGNiG/x-news
Przed dwoma laty podczas MŚ w Serbii podopieczne Kima Rasmussena zajęły niespodziewanie czwarte miejsce, co jest największym osiągnięciem Polek w historii. Biało-czerwone były prawdziwą rewelacją turnieju, mało kto dawał im szanse na zajęcie tak wysokiego miejsca. Tym razem będą chciały powtórzyć sukces.
- Przez ostatnie dwa tygodnie pracowałyśmy głównie nad detalami. Jesteśmy zwarte i gotowe, jeśli zagramy na swoim poziomie, to myślę, że wygrane będą każdego dnia. Będziemy się rozkręcać z meczu na mecz, a gdy poprawimy to, co nam jak dotąd nie leżało, to możemy być naprawdę groźne - powiedziała reprezentantka Polski Małgorzata Stasiak.
REKLAMA
Źródło: PGNiG/x-news
Tytułu broni Brazylia.
W pierwszym dniu czempionatu w grupie B w Arena Naestved, mieszczącej 3,5 tys. widzów, zagrają także Holandia z Chinami i Szwecja z Angolą.
REKLAMA
Skład reprezentacji Polski na finały MŚ Dania 2015:
Bramkarki: Weronika Gawlik (SPR Lublin), Anna Wysokińska (Ankara Yenimahalle BSK)
Rozgrywające: Aleksandra Zych, Monika Kobylińska (obie GTPR Gdynia), Iwona Niedźwiedź (SPR Lublin), Małgorzata Stasiak (SPR Pogoń Szczecin), Karolina Kudłacz–Gloc (HC Lipsk, Niemcy), Klaudia Pielesz (Frisch Auf Goeppingen, Niemcy), Kinga Achruk (Buducnost Podgorica, Czarnogóra)
Obrotowe: Patrycja Kulwińska (GTPR Gdynia), Hanna Sądej (Piłka Ręczna Koszalin S.A.), Monika Stachowska (AZS Łączpol AWFiS Gdańsk)
Skrzydłowe: Aneta Łabuda (GTPR Gdynia), Agnieszka Kocela (SPR Lublin), Joanna Gadzina (SPR Pogoń Szczecin), Karolina Zalewska (Issy Paris Handball, Francja).
REKLAMA
Grupa B (Naestved)
5 grudnia
16.15 – Holandia – Chiny
18.30 – Kuba – Polska
20.45 – Szwecja – Angola
ps
REKLAMA