Prywatne linie lotnicze Enter Air wchodzą na GPW
Enter Air jest spółką lotniczą, która funkcjonuje na rynku już od 6 lat. Nadszedł moment, kiedy szefostwo postanowiło zakupić nową flotę samolotów. Środki pozyskane z GPW przeznaczone zostaną na nowe Boeingi.
2015-12-14, 17:16
Posłuchaj
Prywatne linie lotnicze Enter Air wchodzą na GPW. Na co zostaną przeznaczone pieniądze z akcji, mówi Andrzej P. Kobielski, członek zarządu lotniczej firmy./Arkadiusz Ekiert, Polskie Radio/.
Dodaj do playlisty
- W pierwszym etapie planujemy zakup 6 samolotów. Dwa z nich to będą takie same, które już eksploatujemy obecnie, czyli Boeingi nowej generacji 737-800 oraz najnowsze Boeingi 737 MAX – mówi portalowi gospodarka.polskieradio.pl Andrzej P. Kobielski, członek zarządu Enter Air.
Firma zdecydowała się na debiut na Warszawskiej Giełdzie Papierów Wartościowych mimo nie najlepszej atmosfery wokół rynku kapitałowego w Polsce.
- Chyba nigdy nie jest dobry czas na giełdowy debiut. Część specjalistów mówi, że właśnie wtedy, kiedy giełda jest w dołku, to warto na nią wejść. Tak zaczynaliśmy całą naszą historię Enter Air. My powstaliśmy w kryzysie. Właśnie pierwszy nasz rejs odbył się w 2010 roku, gdy cała Europa pogrążona była w recesji, a zaczęliśmy się rozwijać. Teraz też myślimy, że jest skuteczny i dobry moment na wejście na giełdę – mówi Andrzej P. Kobielski.
Enter Air jest linią lotniczą, która operuje w segmencie usług turystycznych.
REKLAMA
- Jesteśmy takim trochę przewoźnikiem niszowym. Polacy od zawsze lubili podróże i co roku niezmiennie bez wpływu na to, czy mamy wielki europejski kryzys, czy nie, coraz więcej Polaków podróżuje. My właśnie jesteśmy w tym segmencie, który ma się bardzo dobrze. Operujemy głównie w basenie Morza Śródziemnego. Latamy do krajów począwszy od Afryki Północnej poprzez kraje od Turcji przez Grecję, Włochy, Bułgarię aż do Francji i Hiszpanii. Latamy też na Wyspy Kanaryjskie, do Portugalii i na Maderę. W tym roku spodziewamy się przewieźć ponad półtora miliona pasażerów. To w naszym segmencie jest bardzo dobry wynik. Jesteśmy drugim, co do wielkości przewoźnikiem w tej części Europy. Mamy do dyspozycji 17 samolotów – mówi gość portalu.
Czy latanie z uwagi na tanią ropę naftową może być jeszcze tańsze?
- Latanie w Polsce zdecydowanie musi być dość tanie, choć my raczej nie decydowaliśmy się na oferowanie biletów za jeden złoty. Uważamy, że w takiej cenie utworzenie usługi jest niemożliwe. Nawet, jeżeli cena była by na poziomie 100 złotych. Zawsze jednak staraliśmy się, aby przeloty z Enter Air były przelotami możliwie jak najtańszymi, no i cena ropy na świecie temu sprzyja – mówi Andrzej P. Kobielski.
Na otwarciu notowań kurs Prawa do Akcji wzrósł o 14,29 procent do 16 zł za sztukę.
REKLAMA
Arkadiusz Ekiert
REKLAMA