Zamachowiec z Paryża mieszkał w ośrodku dla azylantów. Nalot policji

W czwartek uzbrojony w nóż napastnik próbował wtargnąć do komisariatu policji w Paryżu.

2016-01-10, 08:14

Zamachowiec z Paryża mieszkał w ośrodku dla azylantów. Nalot policji

Niemieccy komandosi po otrzymaniu informacji od policji francuskiej przeszukali w sobotę pomieszczenia na terenie ośrodka w Recklinghausen, w zachodniej części Niemiec. Z komunikatu LKA wynika, że nie znaleziono żadnych śladów wskazujących na powiązanie mężczyzny z innymi zamachami.

Uzbrojony w nóż rzeźniczy mężczyzna został zabity w czwartek, gdy krzycząc "Allah Akbar", usiłował wejść do komisariatu policji w Paryżu. Napastnik miał na sobie atrapę pasa z ładunkami wybuchowymi. 20-letni Marokańczyk był znany policji, m.in. z udziału w napadzie rabunkowym na południu Francji.

Źródło: RUPTLY/x-news

Przy zabitym znaleziono list, w którym wyjaśnia, że chce pomścić ofiary nalotów na terrorystów islamskich w Syrii.

REKLAMA

Do próby ataku doszło dokładnie w rocznicę zamachu na paryską redakcję satyrycznego tygodnika "Charlie Hebdo" i krótko po upamiętniającej to ceremonii z udziałem prezydenta Francji Francois Hollande'a, podczas której powiedział on, że terroryzm nadal stanowi poważne zagrożenie dla kraju.

ATAK NA REDAKCJĘ "CHARLIE HEBDO" - czytaj więcej >>>

7 stycznia 2015 roku w zamachu na redakcję "Charlie Hebdo" bracia Said i Cherif Kouachi zastrzelili 12 osób, w tym głównych rysowników pisma. Dzień później powiązany z napastnikami Amedy Coulibaly zabił w Paryżu policjantkę, a 9 stycznia wziął zakładników w sklepie z żywnością koszerną, zabijając cztery osoby. Terroryści zginęli tego dnia podczas operacji sił specjalnych francuskiej policji.

REKLAMA

IAR/PAP, to

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej