Energia z morza. Nowy pomysł na OZE

2016-01-20, 09:26

Energia z morza. Nowy pomysł na OZE
źr.vestas.com

Udział odnawialnych źródeł energii w miksie energetycznym Europy ma się stopniowo zwiększać.

Posłuchaj

O energetyce wiatrowej na Morzu Bałtyckim w Porannych rozmaitościach radiowej Jedynki mówi wiceprezes Polskiego Stowarzyszenia Energii Wiatrowej Izabela Kielichowska (Dariusz Kwiatkowski, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia)
+
Dodaj do playlisty

Powinno się też dążyć do większej integracji rynków energii elektrycznej.

Takie są wstępne wyniki konsultacji społecznych w sprawie nowego modelu rynku energii elektrycznej, które napłynęły do Komisji Europejskiej.

Bałtyk zyska na znaczeniu

W tym nowym modelu pozyskiwania energii, dużą rolę  mogą odegrać  morskie elektrownie wiatrowe na Bałtyku – uważa wiceprezes Polskiego Stowarzyszenia Energii Wiatrowej Izabela Kielichowska.

- Polska ma bardzo duży potencjał energii wiatru, zarówno na lądzie, jak i na morzu. Ma też plany rozwojowe. Morska energetyka wiatrowa rozwija się najbardziej dynamicznie na Morzu Północnym. Ogółem w Europie zainstalowano około 8 gigawatów energetyki wiatrowej na morzu, z czego zdecydowaną większość, bo około 5 gigawatów na Morzu Północnym. Na Bałtyku mamy tylko 1500 megawatów. Plany są znacznie bardziej ambitne. Oczekujemy, że na Morzu Bałtyckim ma powstać około 23 gigawatów energetyki wiatrowej do roku 2030 – wyjaśnia gość radiowej Jedynki.

Prawo ułatwia inwestycje

Najważniejszą zmianą prawną w ostatnim czasie dotyczącą możliwości budowania farm wiatrowych  jest zmiana ustawy o obszarach morskich.

- Udało się wypracować korzystne zapisy dla rozwoju projektów wiatrowych na morzu. Dotyczy to przede wszystkim możliwości realizacji jednej inwestycji w etapach. Ustawa dopuszcza możliwość sprzedaży i dokończenia projektu inwestycyjnego morskiego przez innego inwestora. To również związane jest z tym, że wydłużono ważność pozwoleń na realizację tego typu inwestycji. Ważne jest też, że istnieje możliwość przygotowywania planów zagospodarowania przestrzennego. To oznacza, że nie tylko te 3 obecnie rozwijane projekty mogły być zrealizowane, ale także na bazie planów zagospodarowania przestrzennego obszarów morskich, można wskazać inwestorom, w których lokalizacjach mogą realizować kolejne projekty, bez konfliktu z innymi sektorami gospodarki – podkreśla rozmówczyni.

Zdaniem ekspertów, pierwsze polskie farmy wiatrowe na Bałtyku mogłyby powstać najwcześniej  w 2021  roku. Warunkiem jest uzyskanie niezbędnego wsparcia do końca tego roku.   

REKLAMA

Dariusz Kwiatkowski, abo

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej