Heliogabal – szalony cesarz
- W historiografii przypisuje mu się wszystkie możliwe grzechy. To był taki super Neron. Choć tak naprawdę to postać bardzo typowa dla początku III wieku, czyli okresu głębokiego kryzysu Cesarstwa – mówił Marek Urbański na antenie Polskiego Radia.
2017-03-11, 06:03
Posłuchaj
1795 lat temu, 11 marca 222 zmarł Heliogabal, cesarz rzymski z dynastii Sewerów.
Władzę sprawował od 218 roku. W sposób despotyczny, rozrzutny i rozpustny. W czasie swoich krótkich rządów dał wyraz swojemu niezrównoważeniu emocjonalnemu i okrucieństwu.
Wielu przeciwnych mu dowódców i urzędników straciło życie, a ich miejsce zajęli liczni kochankowie Heliogabala – niskiego stanu bądź obcego pochodzenia, całkowicie pozbawieni kompetencji do pełnienia powierzonych funkcji. Kult boga słońca i publiczne orgie homoseksualne wywoływały w Rzymie szok.
- W historiografii przypisuje mu się wszystkie możliwe grzechy. To był taki super Neron. Choć tak naprawdę to postać bardzo typowa dla początku III wieku, czyli okresu głębokiego kryzysu Cesarstwa – mówił na antenie Polskiego Radia Marek Urbański.
REKLAMA
Niewątpliwie był człowiekiem szalonym. Usiłował odwrócić porządek świata. W 222 roku został zamordowany przez pretorianów, cesarskich gwardzistów. To oni tak naprawdę rządzili Rzymem w III wieku.
Posłuchaj audycji z cyklu "Piękny i Bestia".
REKLAMA