PSL zaprezentowało swoją propozycję w sprawie Trybunału Konstytucyjnego
Ludowcy proponują tzw. opcję zerową, czyli przejście w stan spoczynku sześciu sędziów TK, trzech wybranych w poprzedniej kadencji Sejmu i trzech w obecnej.
2016-04-12, 16:31
Posłuchaj
Lider Polskiego Stronnictwa Ludowego Władysław Kosiniak-Kamysz powiedział na wtorkowej konferencji w Sejmie, że jego partia po konsultacjach z prawnikami wypracowała założenia ustawy, którą nazwał konsensualną.
Podkreślił, że rozwiązać konflikt wokół Trybunału Konstytucyjnego trzeba w sposób efektywny z poszanowaniem prawa "i dobra oraz pomyślności obywateli".
Dlatego - zaznaczył - PSL zgłasza projekt ustawy, która - jego zdaniem - szanuje propozycje zgłaszane przez wszystkie opcje polityczne.
Założenia propozycji Polskiego Stronnictwa Ludowego zawierają sześć punktów.
Ludowcy proponują, by przekazać kompetencje do zarządzenia ogłoszenia orzeczenia TK samemu Trybunałowi.
Nieogłoszone dotychczas orzeczenia podlegają ogłoszeniu "w starym trybie", czyli przez premiera w terminie siedmiu dni od wejścia w życie ustawy konsensualnej.
Takie rozwiązanie - według PSL - to uniezależnienie władzy sądowniczej od władzy wykonawczej.
Zmiany dotyczące sędziów
Liczba sędziów Trybunału Konstytucyjnego ma się nie zmienić - nadal ma ich być 15. Jak wskazują ludowcy, zmiana liczby sędziów wymagałaby zmiany konstytucji.
PSL proponuje jednak, by sędziowie byli wybierani przez Sejm większością 2/3 głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów.
REKLAMA
Obecnie sędziowie wybierani są przez Sejm bezwzględną większością głosów, w obecności co najmniej połowy ogólnej liczby posłów.
Rozwiązanie proponowane przez PSL umożliwi - w opinii ludowców - współdziałanie różnych opcji politycznych i sprzyjać będzie budowaniu kompromisów.
Kolejne elementy propozycji PSL to, by "sześciu sędziów, co do których istnieje obecnie konflikt" - czyli trzech wybranych przez Sejm poprzedniej kadencji, od których prezydent Andrzej Duda nie odebrał ślubowania oraz trzech sędziów wybranych w obecnej kadencji, przeszło w stan spoczynku.
Nowi sędziowie zostaliby wybrani już według nowych zasad. Sędziowie pełniliby swoje funkcje do czasu wyboru następców. Dzięki temu - uważają ludowcy - zostanie zachowana ciągłość TK i nie ma zagrożenia paraliżu prac Trybunału.
Orzeczenia nie będą ostateczne?
PSL proponuje ponadto, żeby Sejm otrzymał możliwość wnioskowania o ponowne rozpatrzenie ustawy po wyroku Trybunału Konstytucyjnego.
- Co prawda orzeczenia TK są ostateczne, ale Sejm mógłby wnosić o ponowne rozpatrzenie sprawy przez Trybunał, zadając np. dodatkowe pytania, sugestie czy spostrzeżenia - wyjaśnił Kosiniak Kamysz.
Według niego, taki wniosek mógłby mieć formę uchwały Sejmu, przyjmowaną co najmniej 2/3 głosów. Zdaniem lidera PSL, przypominałoby to "wieloinstancyjność, która funkcjonuje w sądach powszechnych".
Ostatni element propozycji PSL, to wprowadzenie zasady, że sędziowie TK są przydzielani do spraw z listy, alfabetycznie według nazwisk zgodnie z wpływem spraw.
- Chodzi o to, by nikt nie miał wpływu na skład orzekający - podkreślił Kosiniak-Kamysz.
"Potrzebne spotkanie ws. propozycji"
Prezes PSL stwierdził, że dobrze byłoby, gdyby do propozycji jego partii odniosły się wszystkie partie polityczne, gdyby marszałek Sejmu Marek Kuchciński zwołał w tej sprawie spotkanie.
Jeśli marszałek odmówi - zaznaczył Kosiniak-Kamysz - Polskie Stronnictwo Ludowe poprosi wszystkie partie, by odniosły się do propozycji pisemnie.
Dodał, że prześle ją także premier Beacie Szydło i prezesowi Trybunału Konstytucyjnego Andrzejowi Rzeplińskiemu.
REKLAMA
Jak poinformował, jeśli większość partii poprze propozycję, PSL złoży ją w Sejmie - byłby to projekt nowelizacji ustawy o TK.
PAP, IAR, kk
REKLAMA