Co ujawnia „Biała Księga” zaopatrzenia pacjentów w wyroby medyczne

Posłuchaj

Dlaczego istnieje pilna potrzeba przygotowania nowej kategoryzacji wyrobów medycznych , wyjaśniają w radiowej Jedynce: Mirosław Padjasek z Polmedu oraz Krzysztof Gieremek z katowickiej Akademii Wychowania Fizycznego./Elżbieta Mamos, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia/.

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Dlaczego tak istotny społecznie jest to temat, wyjaśnia Mirosław Padjasek z Polmedu.

Jak podkreśla, te wyroby medyczne pomagają funkcjonować polskim seniorom, szczególnie, że w tej kategorii produktów znajdują się też urządzenia pourazowe, na które są narażeni ludzie starsi.
 
Dofinansowanie urządzeń często historyczne, nie faktyczne

Ekspert tłumaczy, jak finansowane są w Polsce wyroby medyczne.

̶  Co najmniej w 50 procentach finansuje je ministerstwo zdrowia, tyle, że te 50 procent wyliczane jest od limitu wyznaczonego przez resort – mówi ekspert.

Jak zaznacza, w wielu przypadkach te limity są niewłaściwe, gdyż bazują na stanie techniki z 1998 r., gdyż wtedy te limity wyznaczano.

Potrzebna nowa kategoryzacja urządzeń

I dlatego, zdaniem ekspertów, istnieje pilna potrzeba przygotowania nowej kategoryzacji tych wyrobów, by lekarze i rehabilitanci mogli sięgać po nowocześniejszy sprzęt.

̶  Taka zmiana nie powinna być zbyt kosztowna - uspokaja Krzysztof Gieremek z katowickiej Akademii Wychowania Fizycznego.

Jak podkreśla, to nie jest tak, że wszystko co nowe oznacza wyższe koszty.

̶  Koszty generuje również niesprawny system refundacyjny, w którym urządzenia są w sposób nietrafiony i błędny przypisywane choremu. Na przykład pacjent otrzymuje zły wózek, ortezę, i ich po prostu nie używa – mówi ekspert.

Polmed przygotował projekt nowej  kategoryzacji wyrobów medycznych dostępnych na rynku, i chce nim zainteresować resort zdrowia i Narodowy Fundusz Zdrowia.

Elżbieta Mamos, jk