Mecz otwarcia Euro 2016 za nami

Mecz otwarcia Euro 2016 za nami! Francja po walce do ostatnich minut, wygrała z Rumunią 2:1. O sportowym i społecznym aspekcie Euro 2016 mówił w Polskim Radiu 24 korespondent Polskiego Radia, Marek Brzeziński.

2016-06-11, 10:30

Mecz otwarcia Euro 2016 za nami
We Francji panuje napięta atmosfera, bo trwają strajki na kolejach, w transporcie lotniczym, przed spalarniami śmieci. Foto: EPA/IAN LANGSDON

Posłuchaj

11.06.16 Marek Brzeziński: „Dzisiaj będzie rozgrywany mecz Rosja-Anglia. O ile na stadionie da się ten żywioł okiełznać, o tyle gorzej może być później w barach dookoła”.
+
Dodaj do playlisty

Mecz Francja-Rumunia rozegrano na Stade de France w podparyskim Saint-Denis. Gospodarze turnieju objęli prowadzenie w 58. minucie po golu Oliviera Giroud. Wyrównał siedem minut później Bogdan Stancu z rzutu karnego, a zwycięską bramkę dla Francuzów zdobył Dimitri Payet w 89. minucie.

Komentatorów i obserwatorów Euro 2016 zajmuje jednak nie tylko to, co dzieje się na boiskach. Niepokojąca jest także sytuacja społeczna panująca w kraju rozgrywania Euro 2016.

Jak powiedział w Polskim Radiu 24 Marek Brzeziński, napięta atmosfera we Francji to nie tylko wynik meczu otwarcia z Rumunią.

- We Francji panuje napięta atmosfera, bo trwają strajki na kolejach, w transporcie lotniczym, przed spalarniami śmieci. Większość strajkuje przeciwko propozycji nowego kodeksu pracy – powiedział gość.

Dodał, że strajkujący próbują wykorzystać mistrzostwa do osiągnięcia celu. - Władze zapewniają, że kibice będą mogli wchodzić do grup kibica. Ale jak się dostać na stadion skoro maszyniści szybkich kolei podmiejskich strajkowali wczoraj masowo by zbiegło się to właśnie z pierwszym meczem inauguracyjnym? - spytał Brzeziński.

Gość Polskiego Radia 24 odniósł się także do kwestii bezpieczeństwa. - Kwestie bezpieczeństwa to nie tylko zagrożenie terrorystyczne - powiedział. - Francuzi boją się też swoich ultrasów – podkreślił. Zwrócił też uwagę na niebezpieczeństwo ze strony kibiców z Anglii. - Dzisiaj będzie rozgrywany mecz Rosja-Anglia, na którym będzie 25 tys. Anglików i 10 tys. Rosjan. O ile na stadionie da się ten żywioł okiełznać, o tyle gorzej może być później w barach dookoła - zaznaczył Brzeziński.

Polska reprezentacja swój pierwszy mecz rozegra w niedzielę z Irlandią Północną. W fazie grupowej nasi piłkarze zmierzą się też z Niemcami - w czwartek 16 czerwca i z Ukrainą - we wtorek 21 czerwca.  

O Euro 2016 więcej w całej rozmowie.

Gospodarzem audycji był Jakub Kukla.

Polskie Radio 24/pr/pj

 

Polecane

Wróć do strony głównej