Brexit. „Po referendum w Wielkiej Brytanii Europa już nie będzie taka sama”
Trwa referendum, w którym Brytyjczycy głosują ws. pozostania w Unii Europejskiej. Dwa sondaże opublikowane w środę dają przewagę zwolennikom wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej.
2016-06-23, 14:35
Posłuchaj
Średnia z sześciu ostatnich sondaży różnych ośrodków badawczych, obliczona przez niezależny portal WhatUKThinks, daje przewagę zwolennikom Brexitu w stosunku 51 do 49.
Jednak Maciej Bukowski, prezes WiseEuropa przypominał, że w ostatnich wyborach do brytyjskiego parlamentu sondażownie bardzo mocno się pomyliły.
- Nie doszacowały bardzo poparcia dla konserwatystów, co by wskazywało, że te eurosceptyczne głosy mogą być niedoliczone. Emocje grają tu rolę. To nie jest wybór pragmatyczny, merytoryczny. Z sondaży wiemy na pewno, że im starsza jest osoba, tym większe jest prawdopodobieństwo, że będzie głosować za wyjściem z UE, a czym młodsza, tym większe prawdopodobieństwo, że będzie głosować za pozostaniem i że tą kwestią, która tak naprawdę jest w centrum sterowania tym wyborem jest tożsamość brytyjska, strach, obawa, niechęć do imigrantów, zwłaszcza tych niedawnych, z Europy Wschodniej, także Polaków – mówił Maciej Bukowski.
Posłuchaj
REKLAMA
Liczbę Polaków w Wielkiej Brytanii szacuje się na blisko 800 tysięcy. Dla nich Brexit oznaczałby ogromne zmiany, podkreślał Arkadiusz Pączka, z-ca dyrektora generalnego Pracodawców RP.
- Jest tam także duża liczba polskich przedsiębiorców, którzy prowadzą biznes w tym kraju. Także nie wiemy, jak zostanie uregulowana w dwustronnej umowie ta relacja. Tak więc to mogą być skutki istotne. Nie wierzę jednak, że duża część tych Polaków wróci do kraju. Albo wybiorą inny kierunek migracji zarobkowej, np. państwa skandynawskie, albo relacje dwustronne pozwolą pozostać pracującym tam Polakom w Wielkiej Brytanii, bo wykonują oni często prace, których Brytyjczycy nie chcą – mówił Arkadiusz Pączka.
Posłuchaj
Dzisiejsze referendum, bez względu na wynik, to historyczne wydarzenie. Po referendum Europa już nie będzie taka sama, podsumowała profesor Elżbieta Mączyńska, prezes Polskiego Towarzystwa Ekonomicznego, wykładowca w Szkole Głównej Handlowej.
REKLAMA
- To referendum, bez względu na wynik, pokazało, jak wiele jest nieprawidłowości w samej UE. Brytyjczycy mają swoje argumenty. Oczywiście byłoby fatalnie, gdyby doszło Brexitu. Jeżeli jednak Wielka Brytania wybierze opcję pozostania we Wspólnocie, to Unia będzie musiała bardzo dokładnie przemyśleć swój sposób postępowania, swoją strategię, bo jednak można jej bardzo wiele zarzucić. Koncentrowanie się przede wszystkim na różnych szczegółowych sprawach, wtrącanie się do różnych krajów, a zaniedbywanie spraw strategicznych. Okazuje się często, że król jest nagi, że tak wielka organizacja nie ma strategii, co wyszło w przypadku kryzysu imigranckiego. I chociaż to referendum jest bardzo kosztowną, pod wieloma względami, sprawą, to jednak zmusza do przemyślenia – mówiła prof. Elżbieta Mączyńska.
Posłuchaj
Ogłoszenie ostatecznego wyniku ma nastąpić wcześnie rano w piątek w Manchesterze, ale przez całą noc będą ogłaszane wyniki w poszczególnych regionach kraju.
Justyna Golonko, awi
REKLAMA
REKLAMA