Syria: amnestia dla rebeliantów, którzy złożą broń

Prezydent Syrii Baszar el-Asad ogłosił w czwartek amnestię dla wszystkich rebeliantów, którzy złożą broń i oddadzą się w ręce władz w ciągu trzech miesięcy - poinformowała w czwartek oficjalna syryjska agencja prasowa SANA.

2016-07-28, 13:32

Syria: amnestia dla rebeliantów, którzy złożą broń

"Żadna osoba nosząca broń i poszukiwana przez wymiar sprawiedliwości nie zostanie pociągnięta do odpowiedzialności karnej, jeśli złoży broń w ciągu trzech miesięcy od publikacji tego dekretu" - głosi oświadczenie przekazane przez media.

Amnestia dotyczy także osób, które uwolnią przetrzymywanych przez siebie zakładników.

Asad złożył tę deklarację, gdy siły prorządowe zacieśniły kontrolę wokół miasta Aleppo, na północy Syrii, gdzie - jak się szacuje - uwięzionych jest co najmniej 250 tys. cywilów.

Wspierająca reżim Asada Rosja poinformowała w czwartek, że siły rosyjskie i syryjskie ustanowią trzy korytarze umożliwiające cywilom i rebeliantom, którzy złożą broń, opuszczenie miasta.

Od 17 lipca rebelianckie dzielnice Aleppo, drugiego miasta Syrii, są całkowicie otoczone przez siły reżimu; od 7 lipca nie dotarła tam żadna zagraniczna pomoc.

STORYFUL/x-news

Zakazana broń?

Tymczasem Human Rights Watch apeluje w opublikowanym w czwartek raporcie, że wspierane przez Rosjan syryjskie wojsko wierne prezydentowi Baszarowi el-Asadowi bombarduje rebeliantów, szeroko korzystając z amunicji kasetowej, która jest zakazana przez ponad 100 państw.

Organizacja podkreśla w dokumencie, że w ostatnich dwóch miesiącach odnotowano 47 ataków z wykorzystaniem amunicji kasetowej, w których zginęły dziesiątki cywilów na terytoriach kontrolowanych przez rebeliantów walczących z siłami Asada.

- Odkąd Rosja i Syria wznowiły wspólne operacje powietrzne, widzimy nieustające wykorzystanie amunicji kasetowej. (...) Rosyjski rząd powinien natychmiast zapewnić, że zarówno rosyjskie, jak i syryjskie siły nie stosują zakazanej broni - powiedział przedstawiciel HRW Ole Solvang.

Organizacja przypomina, że Moskwa zaprzecza, jakoby korzystała w Syrii z tego typu broni. Jednak są dowody na to, że zgromadziła jej zapasy, które następnie posłużyły do ataków - dodaje.

REKLAMA

Zakaz używania bomb kasetowych

Amunicję kasetową wykorzystano np. w bombardowaniu w prowincji Idlib, które miało miejsce 11 lipca; zginęło wtedy co najmniej 10 osób - podaje HRW. Na miejscu sfotografowano zrzucające bomby wielozadaniowe samoloty Su-34, które są na wyposażeniu tylko rosyjskich sił lotniczych.

Tydzień później opublikowano zdjęcia pokazujące na południu Syrii pozostałości po tego typu broni, w tym niewybuchy - przypomina HRW w dokumencie. Zdaniem rebeliantów operowały tam wcześniej rosyjskie oddziały.

W 2008 roku podczas konferencji w Dublinie 111 państw podpisało porozumienie dotyczące zakazu używania bomb kasetowych. Porozumienia nie ratyfikowała m.in. Polska, Stany Zjednoczone, Rosja i Chiny.

Zasobniki głowic kasetowych zawierają w sobie od kilku do kilkudziesięciu odrębnych pocisków, które mogą razić pojedyncze cele lub całe obszary. Aktywiści zwracają uwagę, że tego typu amunicja powoduje duże straty wśród ludności cywilnej.

W Syrii od 2011 roku trwa wojna, w której zginęło ponad 280 tys. ludzi; ponad połowa ludności została zmuszona do opuszczenia domów.

PAP,kh

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej