Adam Bodnar o próbie odwołania go ze stanowiska RPO
Instytut Ordo Iuris przygotował petycję, w której domaga się odwołania Rzecznika Praw Obywatelskich, Adama Bodnara. Powodem jest to, że stanął w obronie środowiska mniejszości seksualnych. Sprawę w Polskim Radiu 24 komentował Adam Bodnar.
2016-08-16, 07:48
Posłuchaj
Petycja ws. odwołania Rzecznika Praw Obywatelskich została skierowana do najważniejszych osób w państwie.
Jak przypomniał w Polskim Radiu 24 Adam Bodnar, Ordo Iuris od początku było przeciwne jego kandydaturze na stanowisko Rzecznika Praw Obywatelskich. - Uważam, że ta sprawa to pretekst by wywołać debatę wokół mojej osoby – podkreślił gość. - Cieszę się, że minister Ziobro i Ordo Iuris podkreślają, jakie znaczenie ma wolność sumienia. Dlaczego jednak niespecjalnie mogę liczyć na ich wsparcie gdy ubiegam się o to, by osoby, które mają inne wyznanie niż większość katolicka miały prawo do takiego samego nauczania religii mniejszościowych w szkołach? – spytał.
Gość dodał, że w polskim prawie istnieją przepisy, które przewidują, że orientacja seksualna jest chronioną przesłanką dyskryminacyjną i są one zawarte m.in. w Kodeksie Pracy, Ustawie o agencjach pracy tymczasowej czy Ustawie o radiofonii i telewizji. – Nie szukajmy w tym ideologii, która nie ma miejsca w polskim prawie – zaapelował RPO.
Adam Bodnar odniósł się także do obecnej sytuacji. – Jest niestety kilkanaście ustaw, które zostały przyjęte w ostatnim czasie i które nie polepszą ochrony praw i wolności jednostki. Są to np. ustawa inwigilacyjna czy terrorystyczna, które pogarszają standard praw człowieka. Podstawowym dziś problemem jest jednak to, że główny mechanizm ochrony praw i wolności jednostki w Polsce nie działa tak jak powinien. Jest nim Trybunał Konstytucyjny – podsumował.
REKLAMA
Gospodarzem audycji był Piotr Wąż.
Polskie Radiom 24
Data audycji: 16.08.16
Godzina audycji: 7:35
Polecane
REKLAMA