Ósma część serii retro-kryminałów Marcina Wrońskiego
Dwie religie, dwie uczelnie, dwóch samobójców i jedno miasto - Lublin. Miłośnicy cyklu retro-kryminałów autorstwa Marcina Wrońskiego doczekali się kolejnej, ósmej już książki o dochodzeniach prowadzonych przez komisarza Zygę Maciejewskiego. O swojej twórczości i nowej książce „Portret wisielca” mówił w Polskim Radiu 24 sam autor, Marcin Wroński.
2016-09-11, 09:12
Posłuchaj
11.09.16 Marcin Wroński: „Nie czuję się więźniem gatunku. Staram się urozmaicać swoje kryminały”.
Dodaj do playlisty
W "Portrecie wisielca" bohater wyjaśnia tajemniczą śmierć młodych ludzi - ucznia lubelskiej jesziwy i studenta KUL-u. Władze obu uczelni robią wiele, by zatuszować sprawę. W tle kryminalnej intrygi barwny Lublin lat 30. ubiegłego wieku.
Jak podkreślił Marcin Wroński, nie czuje się on więźniem gatunku. - Staram się urozmaicać swoje kryminały. Chociaż jest to ósma już książka o tym samym bohaterze, znowu kryminał retro, a miejscem akcji jest na ogół przedwojenny Lublin staram się, by każda z moich książek była napisana nieco inaczej i by pokazywała inny kawałek miasta czy społecznej przestrzeni – zaznaczył autor.
Więcej w całej rozmowie.
Gospodarzem audycji była Luiza Bebłot.
REKLAMA
Polskie Radio 24/pr
Data emisji: 11.09.16
Godzina emisji: 7:33
REKLAMA