Liga Mistrzów: Legia ma pomysł na zatrzymanie Ronaldo? "Zobaczymy, na ile skutecznie"
Trener Legii Warszawa Jacek Magiera twierdzi, że jego zespół jest mocno zmobilizowany i dobrze przygotowany do wtorkowego spotkania w piłkarskiej Lidze Mistrzów przeciwko Realowi Madryt. Ujawnił, że stołeczna defensywa ma pomysł na zatrzymanie Cristiano Ronaldo.
2016-10-17, 20:58
Posłuchaj
Piłkarze Legii Warszawa odlecieli do Madrytu, gdzie we wtorek rozegrają z Realem. "Chcemy zaprezentować się z dobrej strony" - podkreśla trener Jacek Magiera (IAR)
Dodaj do playlisty
Wtorkowy mecz będzie innym rodzajem doświadczenia niż występy w polskiej lidze. Szkoleniowiec nazwał go świętem.
- Dla każdego piłkarza marzeniem jest zagrać na stadionie Santiago Bernabeu. Moi zawodnicy jutro będą mieli okazję je spełnić - powiedział Magiera.
Stołeczny szkoleniowiec zapewnił, że jego podopieczni są silnie zmotywowani do występu przed madrycką widownią. Wyraził też nadzieję, że w tłumie miejscowych kibiców słyszalni będą fani z Warszawy.
- Liczę, że usłyszę jutro na Santiago Bernabeu piosenki o Legii. Nasi fani będą mieć jutro okazję do pokazania się z dobrej strony. Jeśli chodzi o rewanżowy mecz przy pustych trybunach, to lepiej żeby taka sytuacja już się nie powtórzyła - dodał.
Źródło: TVP
W ocenie Magiery legioniści nie mają we wtorkowym meczu nic do stracenia i nie przestraszą się faworyzowanej ekipy gospodarzy. Ujawnił, że zespół dobrze przestudiował najbliższego rywala w Lidze Mistrzów.
- Obie drużyny mają równe szanse. My bardzo dobrze przeanalizowaliśmy piłkarzy Realu i wiemy jakie są ich słabe, a jakie mocne strony. Wiemy też jak zastopować Cristiano Ronaldo. Jutro zobaczymy na ile skutecznie - podkreślił Magiera, zapewniając, że wierzy, iż Bartosz Bereszyński zastopuje Portugalczyka.
Miroslav Radović Każdy na świecie chciałby zagrać przeciwko Realowi w Madrycie. Dla wielu z nas jest to spełnienie marzeń. Dla mnie osobiście wtorkowy mecz jest ukoronowaniem licznych spotkań rozgrywanych w europejskich pucharach
Trener Legii ujawnił, że sztab szkoleniowy "Wojskowych" próbował nie tylko motywować swoich graczy, ale również bronić ich przed nadmierną mobilizacją.
- Moich zawodników nie trzeba motywować do występu przeciwko Realowi. Nie powinni jednak nadmiernie myśleć o tym meczu, gdyż efekt może być odwrotny od zamierzonego. Nie chcemy być sparaliżowani strachem i "spalić się" przed tym spotkaniem, ale zagrać dobry mecz w atmosferze wielkiego piłkarskiego święta - zaznaczył.
Jak powiedział Miroslav Radović, zawodnicy z Warszawy, choć mają dużo szacunku dla utytułowanego rywala, to nie obawiają się starcia ze światowym gigantem. Przyznał, że legioniści dobrze przeanalizowali grę "Królewskich".
- Każdy zespół ma swoje słabe punkty. Także Real Madryt. Będziemy chcieli jutro wykorzystać je na Santiago Bernabeu - zapowiedział pomocnik Legii.
Źródło: TVP
Serbski gracz przyznał, że choć Legia jest zdecydowanie słabszym zespołem w porównaniu do Realu, to jej drużyna nie zamierza przestraszyć się ekipy Królewskich i nie odda łatwo pola, grając od początku ambitnie. Zauważył, że występ na Santiago Bernabeu jest dla niego i kolegów z zespołu wielkim przeżyciem.
Spotkanie Real - Legia rozpocznie się o godz. 20.45.
ps