Zbrodnie komunistyczne: zadanie dla historyków czy prokuratorów
32 proc. osób uważa, że należy prowadzić śledztwa zmierzające do osądzenia wszystkich sprawców zbrodni komunistycznych – wynika z sondażu przeprowadzonego przez TNS Polska dla Polskiego Radia 24. O sprawie mówili w Debacie Poranka prokurator Andrzej Pozorski (Główna Komisja Ścigania Zbrodni Przeciwko Narodowi Polskiemu w IPN), redaktor Tomasz Terlikowski (TV Republika) i historyk dr Kazimierz Wóycicki.
2016-10-20, 10:59
Posłuchaj
– Powiedzenie "zostawmy historię historykom" to w gruncie rzeczy powiedzenie "zostawmy współczesność UB-kom, wysokim funkcjonariuszom komunistycznej partii i tym, którzy się na majątku Polski za sprawą swoich PZPR-owskich czy innych korzeni uwłaszczyli – powiedział Tomasz Terlikowski.
"To nie są synowie PRL" – mówił o ankietowanych, którzy opowiedzieli się za pozostawieniem "historii historykom" - dr Kazimierz Wóycicki.
– Sądzę, że to znaczna część ludzi, którzy są zniesmaczeni sposobami prowadzenia tych sporów w Polsce. W jakiś sposób tego nie rozumieją i uważają, że tak dużo czasu minęło, że tym można manipulować. Ja się z tymi ludźmi nie zgadzam. Uważam, że dyskusja o zbrodniach komunistycznych jest potrzebna. By rozumieć demokrację i zagrożenia dyktaturami, należy badać totalitaryzmy – powiedział gość Polskiego Radia 24.
REKLAMA
Jak informował dyrektor Głównej Komisji Ścigania Zbrodni Przeciwko Narodowi Polskiemu w Instytucie Pamięci Narodowej do chwili obecnej zostało skierowanych do sądu 337 aktów oskarżenia, gdzie oskarżono 520 osób ws. zbrodni komunistycznych.
– Prowadzimy również ok. 700-800 postępowań, którymi zajmuje się 70 prokuratorów. To duża liczba i potężne śledztwa dotyczące zbrodni przeciwko narodowi polskiemu – mówił Andrzej Pozorski.
Więcej w całym programie.
Audycję prowadził Krzysztof Grzybowski.
REKLAMA
Polskie Radio 24/dds
Data emisji: 20.10.2016
Godzina emisji: 09.15
Polecane
REKLAMA