Co dalej z CETA? Eksperci: umowa zostanie podpisana
Belgia ma dać w poniedziałek odpowiedź w sprawie umowy Unii Europejskiej z Kanadą. CETA budzi spore kontrowersje i protesty w wielu unijnych krajach, w tym w Polsce.
2016-10-24, 13:48
Posłuchaj
Puls gospodarki cz. 1 – gośćmi w Polskim Radiu 24 byli: dr Maciej Bukowski, prezes Fundacji WiseEuropa i wykładowca UW, Cezary Mech, były wiceminister finansów i Adam Ruciński, prezes firmy doradczej BTFG (Justyna Golonko, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia)
Dodaj do playlisty
Zdaniem dr Macieja Bukowskiego, prezesa Fundacji WiseEuropa i wykładowca UW, Unia podpisze umowę CETA, a same kontrowersje wokół umowy, jak mówi ekspert, są zaskakujące.
Maciej Bukowski Bitwa, która się wokół CETA toczy, jest zaskakująca.
- Kanada to nie jest duży kraj, to jest gospodarka mniej więcej wielkości polskiej gospodarki, więc w porównaniu z Unią Europejską jest ona bardzo mała. Nawet, gdyby hipotetycznie, ta umowa była szkodliwa dla UE, to efekt byłby znikomy w skali całej gospodarki europejskiej. Z drugiej strony wszelkie analizy ekonomiczne pokazują, że ta umowa jest pozytywna, ale efekt też nie jest duży, więc ta bitwa, która się wokół tego toczy, jest zaskakująca - mówi dr Maciej Bukowski.
Posłuchaj
Maciej Bukowski: wszelkie analizy ekonomiczne pokazują, że ta umowa jest pozytywna, ale efekt też nie jest duży 0:28
Dodaj do playlisty
Umowa CETA zostanie podpisana, zgadza się Adam Ruciński, prezes firmy doradczej BTFG, ale jak dodaje, Polska w tych negocjacjach nie jest głównym rozgrywającym.
REKLAMA
Adam Ruciński Jeżeli chcemy być istotnym państwem na mapie świata, to musimy w takich umowach uczestniczyć.
- Ta umowa zostanie podpisana, mówimy tutaj o dużej polityce. Z punktu widzenia polskiego interesu my jesteśmy biorcą tej umowy, nie mieliśmy zbyt wiele do powiedzenia przy tej umowie i musimy się odpowiednio zachować. Stanowisko Polski jest takie, że przystępujemy do tego porozumienia. Faktem jest, że obawy, które rodzą się na świecie w związku z tą umową, są naturalne. Zawsze pojawia się strach w momencie, gdy dochodzi do jakiegoś zobowiązania stron, które faktycznie, biorąc pod uwagę sąd arbitrażowy, będzie dość trudne do wyegzekwowania, ponieważ niektóre duże korporacje mają łatwość i posiadają środki do tego, aby pozywać państwa. Z punktu widzenia państwa jest to o wiele trudniejsze. Natomiast przystępujemy do tej gry, bo chcemy w niej uczestniczyć. Jeżeli chcemy być istotnym państwem na mapie świata, to musimy w takich umowach uczestniczyć. Nie jesteśmy głównym rozgrywającym, ale już jesteśmy na tyle silnym partnerem, że możemy przystępować do takich umów. Szczerze mówiąc, nie mamy za bardzo wyjścia. A jeżeli nie doszłoby do podpisania tej umowy, to Polska zbyt wiele nie traci. Możemy z tego skorzystać, ponieważ dotychczasowej nasze doświadczenia gospodarcze w wymianie handlowej z Kanadą nie są zbyt duże, ale możemy zyskać - mówi Adam Ruciński.
Posłuchaj
Adam Ruciński: przystępujemy do tej gry, bo chcemy w niej uczestniczyć 1:19
Dodaj do playlisty
Zdaniem Cezarego Mecha, byłego wiceministra finansów, umowa z Kanadą zostanie przyjęta, bo Niemcy są zainteresowani jej podpisaniem. Umowa CETA jest dla nich wyjątkowo korzystana.
Cezary Mech Niemcy są głównym beneficjentem tej umowy.
- Niemcy mają pięciokrotnie wyższy eksport do Kanady niż import. Może ta nadwyżka nie jest duża, bo rzędu 14 mld USD. Niemniej są głównym beneficjentem tej umowy i dlatego zostanie ona przepchnięta, ponieważ Niemcy są tym zainteresowani - mówi Cezary Mech.
REKLAMA
Posłuchaj
Cezary Mech: Niemcy mają pięciokrotnie wyższy eksport do Kanady niż import 0:17
Dodaj do playlisty
Sprzeciw liczącej nieco ponad 3 mln mieszkańców francuskojęzycznej Walonii grozi fiaskiem umowy, bowiem państwa UE muszą jednomyślnie dać zgodę na podpisanie przez Unię porozumienia z Kanadą.
Justyna Golonko, awi
REKLAMA