"To ostatni dzwonek dla polskich firm na zaistnienie w Afryce"

Polska ma niewiele czasu, aby zaistnieć w Afryce, mówi Philip Mibenge, prezes Polsko-Afrykańskiej Izby Handlowo-Przemysłowej. W czwartek w Warszawie odbędzie się Polsko-Senegalskie Forum Gospodarcze. Musimy się śpieszyć, uważa gość Polskiego Radia 24.

2016-10-27, 10:15

"To ostatni dzwonek dla polskich firm na zaistnienie w Afryce"
Przed Polską perspektywy rozwoju relacji handlowych Polski z krajami Afryki . Foto: Glow Images/East News

Posłuchaj

O szansie, jaka stroi przed polskimi firmami, chcącymi inwestować w Afryce, mówił w Polskim Radiu 24: Philip Mibenge, prezes Polsko-Afrykańskiej Izby Handlowo-Przemysłowej (Błażej Prośniewski, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia)
+
Dodaj do playlisty

- Wciąż jeszcze mamy szansę na ekspansję na Czarnym Lądzie, ale zostało mało czasu. Przez następne 3 – 5 lat polskie firmy mogą zaistnieć w Afryce, potem będzie na to za późno. Tam wszyscy współpracują teraz dużo z Chinami, Indiami, Iranem. Teraz krajem, który stanowi dużą konkurencję dla Polski, jest Turcja, która bardzo dużo inwestuje i jest obecna w Afryce – podkreśla Philip Mibenge.

"

Philip Mibenge To ostatni dzwonek, jeszcze zostało nam pięć minut na zaistnienie w Afryce.

Szansa dla polskich firm

Gospodarka Senegalu oparta jest przede wszystkim na rolnictwie i tu gość Polskiego Radia 24 upatruje szansę dla polskich firm.

- Widać już sukces, który osiągnęła firma Ursus. Ma ona dobry pomysł, aby nie tylko sprzedawać traktory, ale chce także zaistnieć długofalowo, stara się o otworzenie tutaj linii montażowej. Ma już jedną w Etiopii, druga jest konstruowana w Tanzanii. Senegal importuje np. bardzo dużo mleka w proszku, którego spore zapasy są w Polsce. Dużo przedsiębiorców pyta się o linie produkcyjne, np. przecierów pomidorów, napojów, czy o maszyny rolnicze – podaje przykład Philip Mibenge.

Dynamiczny rozwój klasy średniej

Jednocześnie - jak dodaje prezes Polsko-Afrykańskiej Izby Handlowo-Przemysłowej - Afryka potrzebuje nie tylko maszyn rolniczych i do przetwórstwa spożywczego, bo na kontynencie dynamicznie się rozwija klasa średnia.

REKLAMA

- W Afryce jest już kasa średnia na poziomie 250 mln mieszkańców. Ta klasa średnia jest większa niż w Chinach i szybciej rozwija się niż tam. Liczby mówią same za siebie – mówi Philip Mibenge. - Chcemy rozwijać się, musimy być w Afryce – podkreśla.

Obecnie w Afryce żyje 1,2 mld osób, a za 30 lat, ta liczba może się podwoić.

Błażej Prośniewski, awi

 

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej