Szczyt UE-Kanada i podpisanie umowy już w niedzielę
Umowa o wolnym handlu Unii Europejskiej z Kanadą zostanie jutro podpisana w Brukseli. Na ten dzień szef Rady Europejskiej Donald Tusk zwołał szczyt z udziałem unijnych liderów i premiera Kanady. Ten szczyt był początkowo planowany w czwartek, ale został przesunięty z powodu sprzeciwu Walonii, jednego z belgijskich regionów.
2016-10-29, 07:14
Posłuchaj
W niedzielę ceremonia podpisania umowy handlowej. Relacja Beaty Płomeckiej z Brukseli (IAR)
Dodaj do playlisty
Drogę do podpisania umowy handlowej otworzył kompromis, którzy rząd federalny w Brukseli wynegocjował z przedstawicielami regionów i społeczności językowych w Belgii. Uzgodniona została deklaracja, która precyzuje zapisy umowy i rozwiewa obawy Walonii.
Premier Kanady Nie mogę się doczekać
Mowa jest w niej o tym, że porozumienie handlowe nie będzie miało wpływu na unijne przepisy dotyczące żywności genetycznie modyfikowanej i nie wprowadzi zmian w usługach publicznych. Jest też zapis, że jeśli import produktów rolno-spożywczych z Kanady doprowadzi do zaburzeń na rynku, możliwe będą działania naprawcze, a regiony będą mogły prosić rząd federalny nawet o zawieszenie umowy.
Donald Tusk Misja wypełniona
Belgia zapowiedziała też, że poprosi Europejski Trybunał Sprawiedliwości, by sprawdził czy zgodne z unijnym traktatem są zapisy o międzynarodowym arbitrażu, który ma rozstrzygać spory na linii inwestor-państwo. Walonia miała bowiem obawy, że arbitraż wzmocni pozycje dużych korporacji. Tę deklarację zatwierdzili później ambasadorowie wszystkich krajów członkowskich. A wczoraj parlamenty regionalne w Belgii, w tym także ten w Walonii, zaakceptowały umowę.
Po podpisaniu porozumienia handlowego głos będzie miał Parlament Europejski. Europosłowie zagłosują w tej sprawie najpewniej w styczniu i wtedy umowa będzie mogła wejść tymczasowo w życie. Dotyczyć to będzie tylko części handlowej.
REKLAMA
Ta inwestycyjna zacznie obowiązywać po zakończeniu ratyfikacji w unijnych krajach. Cały proces może potrwać nawet kilka lat.
Premier Kanady udaje się do Brukseli
- Wspaniała wiadomość! Nie mogę się już doczekać, by tam być – napisał na Twitterze premier Kanady Justin Trudeau po rozmowie z Donaldem Tuskiem.
Biuro premiera podało w swym komunikacie, że Justin Trudeau wyleci do Brukseli w sobotę o godzinie 19 czasu miejscowego (tj. o północy czasu polskiego).
Trudeau podziękował kanadyjskiej minister ds. handlu międzynarodowego, Chrystii Freeland, za negocjacje.
REKLAMA
O tym, że szczyt, na którym dojdzie do podpisania umowy CETA poinformował również w piątek późnym wieczorem szef Rady Europejskiej Donald Tusk.
"Misja wypełniona! Właśnie uzgodniłem z premierem (Kanady) Justinem Trudeau, że szczyt UE-Kanada odbędzie się w tę niedzielę" - napisał Tusk na Twitterze.
Impas w rozmowach o umowie nie tylko groził fiaskiem CETA, ale też stawiał pod znakiem zapytania przyszłość unijnej polityki handlowej.
Umowa CETA zniesie niemal wszystkie cła i bariery pozataryfowe oraz zliberalizuje handel usługami między UE a Kanadą.
REKLAMA
PAP/IAR/agkm
REKLAMA