Sytuacja osób uciekających przed wojną na Bliskim Wschodzie
Premier Iraku wezwał kontrolujących Mosul dżihadystów z Państwa Islamskiego by poddali się irackim siłom, które prowadzą ofensywę na to miasto. Z kolei pociski wystrzelone prawdopodobnie z czołgów uszkodziły budynek Organizacji Narodów Zjednoczonych w Aleppo. O tym, jaki wpływ na sytuację humanitarną w regionie objętym wojną mają walki prowadzone w Syrii i Iraku, mówił w programie Świat w Południe korespondent Polskiego Radia Jarosław Kociszewski.
2016-11-01, 13:32
Jak podkreślił Jarosław Kociszewski, uchodźcy z Syrii i Iraku to osoby, które „ewidentnie uciekają przed wojną, represjami, śmiercią i głodem”.
Zaznaczył, że państwa Zatoki Perskiej „niechętnie przyjmują uchodźców do siebie, a uchodźcy również się tam nie śpieszą”. – Uchodźcy chcą pozostać jak najbliżej Syrii. Dlatego też wybierają np. Jordanię, Liban czy Turcję, by – jak wojna się skończy – móc szybko wrócić – wyjaśnił Kociszewski.
Korespondent Polskiego Radia podkreślił również, że większym problemem w finansowaniu pomocy dla uchodźców syryjskich jest „nie tyle brak pieniędzy czy brak chęci państw Zatoki Perskiej, co podziały polityczne”. - To nie jest politycznie neutralne. Każdy z tych krajów jest stroną w tym konflikcie – zauważył.
Kociszewski zwrócił także uwagę, że uchodźcy są w dużym stopniu straumatyzowani przez wojnę.
REKLAMA
Więcej w całej rozmowie.
Gospodarzem audycji był Krzysztof Renik.
Polskie Radio 24/pr
Świat w Południe w Polskim Radio 24 - wszystkie audycje
REKLAMA
__________________
Data emisji: 1.11.16
Godzina emisji: 12:33
REKLAMA
REKLAMA