"Chory z urojenia" - humor Moliera wciąż aktualny
– Prawdą jest, że dłużej żyją sztuki, które dają ludziom rozrywkę. Chęć odpoczęcia od problemów jakie nas otaczają sprawiają, że ludzie chętniej oglądają przedstawienia, na których mogą się pośmiać – mówił o spektaklu "Chory z urojenia" Jerzy Kaczmarowski, aktor Lubuskiego Teatru w Zielonej Górze. Sztukę w reżyserii Pawła Aignera można zobaczyć od 17 listopada.
2016-11-06, 12:25
Posłuchaj
"Chory z urojenia", na podstawie komedii Moliera, opowiada o hipochondrycznym Arganie, który wmawia sobie kolejne choroby, choć cieszy się dobrym zdrowiem. Na deskach Lubuskiego Teatru sztuka gości już cztery lata. Jak mówił gość Polskiego Radia 24, świadczy to przede wszystkim o wielkości autora. – Jest rewelacyjny, pisał dla aktora, dla teatru, to słychać w tekście. Dlatego się nie starzeje – wskazywał gość.
Aktor podkreślił, że spektakl zrobiony jest klasycznie, ale w taki sposób, by widz zrozumiał ówczesny humor. Łączy w sobie tradycję i nowoczesność. – Mamy piękne kapelusze, peruki, pod tym względem jesteśmy w epoce, ale oszczędność dekoracji jest bardzo współczesna – mówił Kaczmarowski.
Więcej w całej audycji.
Gospodarzem programu była Katarzyna Oklińska.
REKLAMA
Polskie Radio 24/ip
___________________
Data emisji: 06.11.2016
Godzina emisji: 11:15
REKLAMA
REKLAMA