Wybory w USA. Ekspert: ludzie masowo stają się Republikanami podczas tych wyborów

- Ludzie masowo stają się Republikanami podczas tych wyborów. Z powodu Trumpa. W większość przemysłowego środkowego wschodu tj. części stanu Nowy Jorku, Indiana, Ohio, Pennsylvania, Ilanois widzimy masowe zwiększenie się liczby ludzi, którzy opuszczają Partię Demokratyczną i dołączają do Republikanów - mówił w wywiadzie dla polskieradio.pl Profesor Clifford Bates, amerykanista z Ośrodka Studiów Amerykańskich UW.

2016-11-07, 10:31

Wybory w USA. Ekspert: ludzie masowo stają się Republikanami podczas tych wyborów

Profesor Bates jest obywatelem USA. W tych wyborach już oddał swój głos, jednak nie chciał zdradzić na kogo. Zapytaliśmy go o funkcjonalność amerykańskiego system wyborczego. - Kolegium Elektorów to najlepsze zabezpieczenie tego, żeby wszystkie stany się liczyły. To dlatego UE nie działa. Jeśli byśmy mieli wybory w europejskim stylu, bezpośrednie i powszechne, to małe stany by przegrywały, tak jak w UE małe państwa. Byłyby ignorowane. Kolegium Elektorów to jedyny sposób, żeby mieć pewność, że wszystkie stany będą brane na poważnie - tłumaczył Bates.

Powiązany Artykuł

serwis wybory w usa 1200
Wybory w USA - serwis specjalny

- W innym razie kandydaci mogliby prowadzić kampanię w Nowym Jorku Kalifornii i tyle. Tym, co generuje Kolegium Elektorów, jest koalicja małych stanów, które mogą się przeciwstawić dużym. Ten system zabezpiecza interesy małych stanów i zmusza kandydatów do pojechania wszędzie, do wszystkich 50 stanów - stwierdził pracownik OSA. 

Rozpad GOP

Różnorodne tarcia wewnątrz Partii Republikańskiej występują od początku kampanii wyborczej w zeszłym roku. Chcieliśmy poznać opinię na temat przyszłości GOP po wyborach. - Partia Republikańska jaką znaliśmy, umarła. Dogorywała już od dawna. To co zrobił Trump, to ją po prostu rozwalił. Partia poszła z dymem. Podstawowy elektorat tej partii, który był w kłótni z jej liderami, po prostu pokazał im środkowy palec - zdiagnozował sytuację Bates. - Wybrali outsidera, liberalnego demokratę, jakim jest Trump. Wyobraźcie sobie - wyborcy byli tak wściekli, że woleli demokratę z Nowego Jorku niż kogoś z partii jako kandydata na prezydenta. To mówi dużo o sytuacji - dodał. 

"

Partia Republikańska jaką znaliśmy, umarła. Dogorywała już od dawna. To co zrobił Trump, to ją po prostu rozwalił. Partia poszła z dymem. Podstawowy elektorat tej partii, który był w kłótni z jej liderami, po prostu pokazał im środkowy palec 

Clifford Bates

Zmiana partii

Profesor Bates wskazał też na inny, pozornie przeciwstawny, proces. - Istnieje też inny fenomen. Ludzie masowo stają się Republikanami podczas tych wyborów. Z powodu Trumpa. W większość przemysłowego Środkowego Wschodu tj. części stanu Nowy Jorku, Indiana, Ohio, Pennsylvania, Ilanois widzimy masowe zwiększenie się liczby ludzi, którzy opuszczają Partię Demokratyczną i dołączają do Republikanów. Demokraci ze związków zawodowych, klasa robotnicza, opuściła swoją partię, ponieważ przekonała się, że nie może liczyć na jej polityków. Poza tym zobaczyli oni, co partia zrobiła z Sandersem. Dlatego zaczęli popierać Trumpa - mówił amerykanista.

REKLAMA

"Będziemy mocno zaskoczeni"

"

Trump aktywizuje osoby, które wcześniej nie głosowały. Ich sondaże nie uwzględniają. To może diametralnie zmienić wynik wyborów i to, na co wskazują sondaże 

Clifford Bates

Na koniec spytaliśmy o prognozy wyborcze. Nasz rozmówca skomentował sytuację z sondażami wyborczymi. - Sondaże nie odzwierciedlają rzeczywistości. Pierwszy powód, to skala braku odpowiedzi na ankiety. Tylko 8 proc. ludzi odpowiada na pytania sondaży. Jak z czegoś takiego można zrobić poważne badanie? Nie można. Drugi powód - większość standardowych sondaży polega na zasadzie prawdopodobieństwa, że respondent pójdzie na wybory. Zatem dopuszczone są tylko osoby, które uczestniczyły w ostatnich dwóch wyborach. A Trump aktywizuje osoby, które wcześniej nie głosowały. Ich sondaże nie uwzględniają. To może diametralnie zmienić wynik wyborów i to, na co wskazują sondaże - mówił. - Powiem tak - będziemy mocno zaskoczeni. 8 listopada czeka nas największy szok w naszym życiu, ponieważ sondaże nie odzwierciedlają rzeczywistości - dodał.

Zapraszamy do obejrzenia całej rozmowy, w której Profesor Bates mówił również o współpracy kongresu z prezydentem, oraz o tym, kto jest szarą eminencją w obozie Hillary Clinton.

Daniel Czyżewski, polskieradio.pl

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej