Władze USA ostrzegają: Państwo Islamskie i Al Kaida wciąż planują ataki w Europie
Zdaniem amerykańskich władz z uwagi na zbliżające się święta Bożego Narodzenia zwiększyło się ryzyko zamachów terrorystycznych na Starym Kontynencie.
2016-11-22, 12:40
"Obywatele USA powinni postępować ostrożnie na świątecznych festynach, imprezach i kiermaszach pod gołym niebem" - głosi oświadczenie amerykańskiego Departamentu Stanu.
Powiązany Artykuł
Państwo Islamskie
Wezwano też obywateli amerykańskich do czujności przy zwiedzaniu atrakcji turystycznych, podczas korzystania z komunikacji publicznej oraz przebywania w miejscach kultu, restauracjach, hotelach itp. miejscach publicznych.
Powołano się przy tym na "wiarygodne informacje", według których tzw. Państwo Islamskie (IS), Al Kaida i związane z nimi organizacje wciąż planują ataki w Europie.
Departament Stanu USA przypomniał, że ekstremiści islamscy dokonali w kończącym się roku ataków w Belgii, Francji, Niemczech i Turcji a zagrożenie dalszymi atakami jest wciąż duże.
Holenderski koordynator ds. działań antyterrorystycznych w sobotnim wywiadzie dla agencji Associated Press ostrzegł, że Państwo Islamskie ma w Europie 60-80 zakonspirowanych agentów gotowych do przeprowadzenia ataków terrorystycznych.
W rozmowie z AP Dick Schoof podkreślił, że dżihadyści otrzymali od przywódców IS wiadomość, aby "nie przyjeżdżali do Syrii i Iraku i przygotowali się na ataki na terytorium Europy".
Operacje antyterrorystyczne w całej Europie
W sobotę hiszpańska policja zatrzymała w Madrycie i Barcelonie dwóch Marokańczyków - według funkcjonariuszy - terrorystów powiązanych z Państwem Islamskim. Policja twierdzi, że obaj byli gotowi do dokonania w Hiszpanii zamachu terrorystycznego.
REKLAMA
Mężczyźni przeszli szybki proces radykalizacji. Złożyli przysięgę na wierność IS. Powierzono im misję werbowania młodych muzułmanów. Mieli oni stworzyć sieć współpracujących ze sobą, kilkuosobowych grup i wspólnie zorganizować zamach.
W ciągu roku w Hiszpanii zatrzymano 163 dżihadystów.
W ciągu roku w Hiszpanii zatrzymano 163 dżihadystów.
W poniedziałek francuski minister spraw wewnętrznych Bernard Cazeneuve poinformował, że w wyniku operacji antyterrorystycznej przeprowadzonej w nocy z soboty na niedzielę w Strasburgu i Marsylii "udaremniono nowy atak" we Francji. Zatrzymano siedem osób.
- W sumie od początku roku zatrzymano we Francji 418 osób w związku z przynależnością do siatek terrorystycznych. Tylko w listopadzie zatrzymano 43 ludzi, 28 postawiono formalnie w stan oskarżenia, co oznacza, że uniknięto tylu ataków i dramatów - podkreślił szef MSW.
REKLAMA
Od początku roku zatrzymano we Francji 418 osób w związku z przynależnością do siatek terrorystycznych
Francja od prawie dwóch lat jest konfrontowana z bezprecedensowym zagrożeniem ze strony dżihadystów. W listopadzie 2015 roku doszło do serii ataków w Paryżu, w których zginęło 130 osób, a w lipcu 2016 roku w Nicei zginęło 86 ludzi, gdy w tłum wracający z pokazu fajerwerków z okazji święta narodowego Francji wjechał ciężarówką mieszkający w tym mieście Tunezyjczyk.
Z kolei w piątek niemiecka prokuratura federalna oskarżyła o wspieranie organizacji terrorystycznej 18-latka, który tłumaczył materiały propagandowe Państwa Islamskiego. Obywatelowi Niemiec Mikailowi S. postawiono w sumie dziewięć zarzutów.
Oskarżony miał sam nawiązać kontakt z dżihadystyczną organizacją, proponując jej tłumaczenie tekstów w języku angielskim, niemieckim i tureckim oraz poprawianie błędów językowych.
W połowie listopada niemiecka policja przeprowadziła szeroko zakrojoną akcję przeciwko islamistom podejrzanym o wspieranie dżihadystów z Państwa Islamskiego. Funkcjonariusze przeszukali w całym kraju ponad 200 mieszkań i biur należących do salafitów ze stowarzyszenia "Prawdziwa religia":
x-news.pl, RUPTLY
IAR, PAP, kk
REKLAMA
REKLAMA