Kontrole mieszkań pracowników w Dubaju
Władze Dubaju przeprowadzają kontrole, które mają wykazać, ile osób mieszka w wynajmowanych willach i mieszkaniach.
2016-11-23, 11:37
Urzędnicy chcą w ten sposób rozprawić się z rosnącym procederem jednoczesnego wynajmowania pomieszczeń wielu robotnikom. Setki robotników pracujących w Dubaju wynajmują mieszkania, które mają wspólną kuchnię i łazienkę. W jednym pokoju z piętrowymi łóżkami mieszka nawet po osiem osób.
Wspólne mieszkanie wielu osób na niewielkiej powierzchni jest zabronione
Według prawa, nieżonaci mężczyźni i niezamężne kobiety w Zjednoczonych Emiratach Arabskich mogą dzielić pokoje tylko w wyznaczonych obozach dla robotników. Poza nimi wspólne mieszkanie wielu osób na niewielkiej powierzchni jest zabronione.
W pierwszym półroczu tego roku władze przeprowadziły ponad osiemdziesiąt takich kontroli. Kara za łamanie przepisów wynosi od - w przeliczeniu - od tysiąca do nawet pięćdziesięciu tysięcy złotych.
- Nie stać mnie na droższe mieszkanie, bo swoją pensje muszę wysyłać rodzinie z Filipin - mówi Mary, która pracuje jako pomoc domowa. Od dwóch lat mieszka w wynajmowanym pokoju dzieląc niewielką przestrzeń z siedmioma osobami. Płaci za swoje wieloosobowe mieszkanie - w przeliczeniu- ponad osiemset złotych. Ma dostęp do wspólnej kuchenki i lodówki. Pracownicy często mieszkają ze znajomymi tej samej narodowości.
Urbaniści przekonują, że w Zjednoczonych Emiratach Arabskich jest za dużo luksusowych mieszkań, a brakuje takich na które mogą sobie pozwolić osoby z
małym i średnim wynagrodzeniem. W ciągu ostatnich dziesięciu lat populacja mieszkańców w Dubaju podwoiła się. Wiekszość przyjeżdżających to robotnicy
z Filipin, Indii czy Sri Lanki.
IAR, abo
REKLAMA