Podwyżka ubezpieczenia OC: premier Beata Szydło czeka na rozstrzygnięcia z UOKiK

Czekam na rozstrzygnięcia z UOKiK, który przygląda się sprawie podwyżek OC - powiedziała premier Beata Szydło, pytana na czwartkowej konferencji prasowej, czy rząd planuje interwencję na rynku obowiązkowych polis komunikacyjnych OC w związku z gwałtownym wzrostem ich cen.

2016-11-24, 11:42

Podwyżka ubezpieczenia OC: premier Beata Szydło czeka na rozstrzygnięcia z UOKiK
Według wiceprezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów Doroty Karczewskiej, która powołała się na wyliczenia KNF, na skutek podwyżki średnio ceny AC i OC wzrosły dotychczas o 20-30 proc.Foto: Pixabay

"Ta podwyżka jest wynikiem działań poprzedniego rządu, rządu PO i PSL, i w poprzedniej kadencji takie zmiany zostały wprowadzone, że w tej chwili następuje podwyżka.

Postepowanie sprawdzające prowadzi UOKiK

Natomiast już postępowanie prowadzi i przygląda się całej sprawie UOKiK, czyli ta instytucja, która jest do tego jak najbardziej upoważniona. Czekam na rozstrzygnięcia, które z UOKiK zostaną przedstawione" - powiedziała premier.

Ubezpieczyciele tłumaczą podwyżki stratami na OC

W niedawnym wywiadzie dla IAR prezes UOKiK Marek Niechciał mówił, że podwyżki OC mogą być przynajmniej częściowo uzasadnione i nie są związane z samą konkurencją.


Powiązany Artykuł

oc stłuczka samochód wypadek 1200.jpg
Podwyżki ubezpieczenia OC: UOKiK sprawdza, czy nie ma zmowy cenowej



"Przez wiele lat ubezpieczyciele ponosili straty i to coraz większe na tym produkcie. Łącznie w ciągu paru lat stracili 4 mld zł. To nie oznacza, że mają prawo też do podwyżki, ale są wzywani zarówno przez nadzór finansowy, jak i przez prawo, które wymaga, że nie można sprzedawać polis ze stratą" - zaznaczył.

UOKiK sprawdza czy nie było i czy nie ma zmowy cenowej

Jak powiedział, UOKiK sprawdza nie tylko to, czy ubezpieczyciele teraz działają w zmowie, ale też czy wcześniejsze niższe ceny nie były efektem nielegalnego porozumienia.

"Wydaje się, że może być kuriozalną teza, że może być zmowa cenowa, która służy temu, żeby obniżyć ceny. Ale popatrzmy sobie np. na kartel OPEC - tam, ograniczenie wydobycia ropy, które narzuca kartel, nieraz ma na celu nie podwyższenie ceny, tylko utrzymanie bieżącego poziomu lub zapobieżenie większym spadkom lub zmniejszenie tempa spadku cen ropy" - dodał.

Opozycja chce interwencji ws. podwyżek OC

Natychmiastowej interwencji ws. podwyżki ubezpieczeń OC domagali się we wtorek od premier Beaty Szydło posłowie PO, którzy podkreślali, że w Polsce jest zarejestrowanych 31 mln aut objętych takim ubezpieczeniem, a więc ponad 20 mln osób w Polsce musi zmierzyć się z drastyczną podwyżką cen, średnio o 36 proc., w skrajnych przypadkach nawet o 500 proc.

Do dzisiaj średnia podwyżka o 30 proc.

Według wiceprezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów Doroty Karczewskiej, która powołała się na wyliczenia KNF, na skutek podwyżki średnio ceny AC i OC wzrosły dotychczas o 20-30 proc.

Z analizy wynika, że utrzymanie cen OC na starym poziomie zagroziłaby stabilności systemu ubezpieczeń

Karczewska, odpowiadając w połowie listopada w Sejmie na pytania posłów PO w sprawie gwałtownego wzrostu cen ubezpieczeń komunikacyjnych, podkreśliła, że jeśli cena polis nie wzrośnie, to nastąpi petryfikacja stanu nierentowności ubezpieczeń komunikacyjnych, co w dalszej perspektywie może stanowić zagrożenie dla stabilności systemu ubezpieczeń i wypłaty odszkodowań. Jej zdaniem nie sposób ponadto nie dostrzec korelacji wielkości składki z jakością wypłacanych świadczeń.

Karczewska przekazała dane, z których wynika, że na koniec 2015 r. miała miejsce "najwyższa strata techniczna w historii polskiego rynku ubezpieczeniowego w wysokości prawie jednego miliarda złotych". Wiceprezes UOKiK zaznaczyła, że łączna strata w OC za lata 2011-16 wyniosła prawie 4 mld zł.

PAP, jk

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej