Polityczna przyszłość Donalda Tuska
Na przełomie maja i czerwca 2017 roku dobiegnie końca kadencja Donalda Tuska na stanowisku przewodniczącego Rady Europejskiej. Były premier chce starać się o sprawowanie urzędu przez kolejne 2,5 roku. O jego szansach oraz możliwym powrocie do polskiej polityki mówił w audycji Punkt Widzenia Adrian Stankowski z Gazety Polskiej Codziennie.
2016-12-01, 12:04
Posłuchaj
Gość oceniał, że osiągnięcia pierwszej kadencji Donalda Tuska nie są imponujące. Dodał, że „zmieniające się konstelacje” w polityce europejskiej również nie pomogą byłemu prezydentowi w wyborach na kolejną kadencję. – Wszystkie układanki koalicyjne się przewracają, może nie być miejsca dla Tuska we władzach europejskich – ocenił.
Jego zdaniem, nie będzie to zależne od stanowiska polskiego rządu, o którego wsparcie prosił Tusk. – Rząd jest oskarżany o jakąś niechęć, czy osobiste motywy. Tymczasem Kaczyński i Szydło kierują się racjonalnymi przesłankami, a polityka to jest gra interesów, a nie osobiste animozje – mówił.
Podkreślał także, że premier Tusk jest już „zgraną kartą”, a po powrocie czeka go w kraju „kilka nieprzyjemności”. – Na przykład wizyta w komisji Amber Gold. Poza tym co i raz wychodzą na światło dzienne skandaliczne fakty systemowego złodziejstwa, które się odbywało za czasów PO.
Stankowski zaznaczył, że na powrót Tuska do Polski nikt nie czeka. – Ze względu na interes wewnątrz Platformy powrót do aktywnej polityki nie będzie możliwy – ocenił.
REKLAMA
W rozmowie także m.in. o odwołaniu Roberta Greya ze stanowiska wiceszefa MSZ oraz zatrzymaniu Józefa Piniora.
Więcej w całej audycji.
Gospodarzem programu był Krzysztof Grzybowski.
Polskie Radio 24/ip
REKLAMA
__________________
Data emisji: 1.12.2016
Godzina emisji: 11:18
REKLAMA
REKLAMA