Rynek pracy w Polsce: jakich pracowników szukają firmy?
Jak Polska długa i szeroka potrzebni są zdolni inżynierowie, graficy i finansiści.
2016-12-04, 15:00
Podstawą do poszukiwania pracy pozostają jednak języki i kompetencje miękkie. Umiejętności techniczne można łatwiej wyszkolić.
– Najbardziej poszukiwane kompetencje pracowników to IT, grafika komputerowa, języki, finanse i logistyka. Tak jest w całej Polsce i Śląsk nie jest wyjątkiem – powiedział Adam Wąsik, członek zarządu GoldenLine, podczas konferencji Silesia HR Trends 2016.
– W Hays szukamy inżynierów, osób znających języki, a szczególnie inżynierów znających języki, co jest rzadkie – dodał Marek Wróbel, dyrektor Hays Response. – Zauważyliśmy przy tym taki trend, że ludzie czasem wcale nie chcą zmieniać pracy. Nie chcą się ruszać z miejsca, bo mają dobrze. Firmy budują swoje programy lojalnościowe, wysyłają na kształcenie, kursy, szkoły językowe.
Trend potwierdza Marcin Nowak, dyrektor zarządzający Centrum Operacyjnym Capgemini w Katowicach. Nie obawia się on ryzyka związanego z kształceniem pracownika, który po skończonym kursie mógłby odejść z firmy.
– Firmy w swoim CSR chwalą się troską o rozwój pracowników, ale z reguły próbują działać pod siebie. Jeśli ktoś zostanie wysłany na kurs developerów Java, to pewnie zostanie wchłonięty w macierzystą firmę – wyjaśnił.
Jako kompetencje najbardziej poszukiwane przez Capgemini wymienił języki i ogólne cechy osobowościowe.
– Reszty potrafimy dość szybko nauczyć. Poza tym, specjalizacje techniczne zależą od konkretnego stanowiska, a nauka języka wymaga jednak czasu. Tej nie podniesiemy w miesiąc do poziomu C1. Zauważyliśmy też, że wiele kandydatów ma blokadę przed pracą w zespole i przed kreatywnością. A to jest podstawa – zaznaczył.
Nie przewidzimy przyszłości
Kazimierz Karolczak, wicemarszałek Województwa Śląskiego, ostudził nieco entuzjazm, przypominając, że tak naprawdę „nie jesteśmy w stanie do końca przewidzieć, który zawód będzie w przyszłości dobrze wynagradzany i najbardziej potrzebny”.
– Wiemy tylko, które branże w tej chwili mają potencjał rozwojowy. Na pewno jest to specjalizacja inteligentna, czyli IT, ICT, energetyka i medycyna. Rozwija się też ochrona środowiska i zielona energia, a także opieka nad seniorami. Ta ostatnia branża jest szczególnie ważna ze względu na starzejące się społeczeństwo. Osoby wykształcone w zakresie opieki znikają, a nowych jest jak na lekarstwo. W Niemczech sobie poradzono, pozyskując polskie pielęgniarki, a my powinniśmy sobie radzić, szukając obywateli Ukrainy – zaproponował wicemarszałek.
Marcin Wróbel zachętę do poszukiwania wymarzonej pracy uzupełnił apelem do kandydatów:
– Fajnie jest przetestować rynek pracy. Sprawdzić, gdzie nas przyjmą. Ale proszę jednak nie przyjmować ofert, które nas w rzeczywistości nie interesują. Miewamy takie przypadki i nazywamy to drop-out. Osoba akceptuje ofertę, czasem nawet podpisuje umowę, ale nie pojawia się w pracy. I cóż jej z tego, że dostanie wypowiedzenie? My z kolei nie dostajemy wtedy prowizji, więc apel nie wynika z niczego – stwierdził.
Jakub Prokop