"Nikoś" i spółka. Tak działała mafia na Wybrzeżu
– Trójmiasto zawsze było królestwem przemytników – mówił w Polskim Radiu 24 Krzysztof Wójcik, dziennikarz śledczy, autor książki "Mafia na Wybrzeżu". – Dlatego tamtejszy świat przestępczy był powiązany z takimi grupami, jak "Pruszków" czy "Wołomin" – wyjaśniał gość audycji Kulisy Spraw.
2016-12-21, 20:55
Posłuchaj
W latach 90. XX wieku w Warszawie "królowali" gangsterzy związani z mafią pruszkowską i wołomińską. Jak tłumaczył na naszej antenie Krzysztof Wójcik, oba środowiska miały w Trójmieście swoich rezydentów. – Takie postacie, jak Nikodem Skotarczak, znały osoby z półświatka warszawskiego. "Nikoś" przyjaźnił się m.in. z "Dziadem" [Henrykiem Niewiadomskim, jednym z przywódców "Wołomina" – przyp. red.] – mówił gość Polskiego Radia 24.
Dziennikarz śledczy, autor książki "Mafia na Wybrzeżu", zauważył w Kulisach Spraw, że w trójmiejskim kręgu przestępczym funkcjonowały również osoby związane z "Pruszkowem". Do czego gangom z centralnej Polski służyły kontakty na Pomorzu? – Trójmiasto zawsze było królestwem przemytników. Wysyłka amfetaminy poza Polskę, czy też przerzut kokainy z Kolumbii odbywał się przez portowe miasta – Gdynię lub Gdańsk – wyjaśniał Krzysztof Wójcik.
Więcej o przestępczym świecie Trójmiasta lat 90. XX wieku w całej rozmowie.
Gospodarzem programu był Rafał Dudkiewicz.
REKLAMA
Polskie Radio 24/mp
Kulisy Spraw w Polskim Radiu 24 - wszystkie audycje
_____________________
Data emisji: 21.12.16
Godzina emisji: 20.09
REKLAMA