Długie weekendy w 2017 roku: już warto zaplanować urlop

Posłuchaj

O długich weekendach w 2016 roku mówili w radiowej Jedynce: Jarosław Sadowski z Expandera, Andrzej Kubisiak z Work Service i Przemysław Ruchlicki z Krajowej Izby Gospodarczej (Justyna Golonko, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia)

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Jarosław Sadowski Patrząc na całe dziesięciolecie, to w 2017 roku będziemy mieli największą liczbę wolnych dni.

- Z punktu widzenia osób, które pracują jest to bardzo dobry rok i to wyjątkowo. Patrząc na całe dziesięciolecie, to będziemy mieli największą liczbę wolnych dni - aż 115. Dla porównania w 2010 roku było to tylko 112 dni. Będziemy mieli więc w przyszłym roku sporo wolnych dni i biorąc kilka dni urlopu, będziemy mogli bardzo długo wypoczywać – podkreśla Jarosław Sadowski.

Pierwszy długi weekend już w styczniu

Pierwsza okazja do wypoczynku czeka na nas już w przyszłym tygodniu. W piątek 6 stycznia przypada Święto Trzech Króli, co sprawia, że weekend wydłuży nam się o jeden dzień.

- W przyszłym tygodniu będziemy mieli już taki długi weekend. Ale te trzy dni to nic w porównaniu z tym, co będzie na początku maja. Akurat 1 maja wypada w poniedziałek, a 3 maja w środę, więc biorąc tylko 3 dni urlopu możemy odpoczywać przez 9 dni. I nadal zostaje sporo urlopu na lato, czy później na jesień, czy zimę – mówi gość radiowej Jedynki.

Polacy kochają długie weekendy

Kolejny dłuższy weekend będzie można zaplanować już w czerwcu. Boże Ciało przypadnie 15 czerwca, dlatego biorąc urlop 16 czerwca, będziemy mogli cieszyć się czterema dniami wolnego. A ten długi weekend - po majowym należy do naszych ulubionych, dodaje Andrzej Kubisiak z Work Service.

Andrzej Kubisiak W 2017 roku mamy 6 długich weekendów.

- Polacy bardzo chętnie korzystają z możliwości wydłużania przerwy i okresów świątecznych. W 2017 roku mamy 6 długich weekendów. To bardzo dobra informacja dla Polaków, ale należy pamiętać o tym, żeby z wyprzedzeniem rezerwować dni wolne w czasie tych długich weekendów, ponieważ wiele osób planuje wówczas wolne. Im wcześniej zarezerwujemy u swojego szefa wolne na długi weekend, tym większe prawdopodobieństwo, że uda nam się z niego skorzystać – podkreśla ekspert.

Wolny dzień za święto przypadające w sobotę　

W tym mijającym już roku wolne dni najczęściej wypadały w niedzielę.

- Jeżeli święto wypada w niedzielę, to niestety nie dostajemy wtedy za nie do odebrania dnia wolnego. Inaczej jest z sobotą. Jeśli święto wypada w sobotę, to wtedy ten dzień wolny nam się należy. W tym roku niestety 1 stycznia wypada właśnie w niedzielę - dodaje Jarosław Sadowski.

Koszty dla gospodarki

Wolne dni cieszą pracowników - to dla nas okazja do odpoczynku, ale dla gospodarki to z kolei koszty. Trudno je dokładnie oszacować, ale na pewno idą one w miliony złotych, mówi Przemysław Ruchlicki z Krajowej Izby Gospodarczej.

Przemysław Ruchlicki W sumie będzie to kilkaset milionów złotych kosztów dla gospodarki, jeżeli mówimy o wszystkich dniach wolnych, łącznie z weekendami.

- W sumie będzie to kilkaset milionów złotych, jeżeli mówimy o wszystkich dniach wolnych, łącznie z weekendami. Jeżeli zaś mówimy tylko o dniach świątecznych, to tak naprawdę jest to niepoliczalne, bo też należy pamiętać o tym, że wypoczynek pracownika spowoduje, że będzie on wydajniej pracował później – podkreśla ekspert.

Co ciekawe, choć mamy w roku aż trzynaście dni wolnych od pracy, to wcale nie znajdujemy się w czołówce krajów, które odpoczywają najczęściej. Liderami są Belgowie, którzy mają aż 24 dni i Węgrzy, którzy mają aż 17 dni dodatkowego wolnego. Z zazdrością na Belgów i Węgrów muszą patrzeć Niemcy, Hiszpanie, Holendrzy i Anglicy, którym przypada zaledwie 9 dni ustawowej laby.

Justyna Golonko, awi