Rewolucja w branży pośredników finansowych

Posłuchaj

O zmianach w doradztwie finansowym mówi prezes Związku Firm Doradztwa Finansowego Adrian Jarosz (Karolina Mózgowiec, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia)

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Zakaz znalazł się w projekcie ustawy o kredycie hipotecznym i nadzorze nad pośrednikami kredytu hipotecznego i agentami. Jak mówi Adrian Jarosz, obecnie co drugi kredyt hipoteczny w Polsce jest zaciągany z pomocą pośredników, którzy dostają za to wynagrodzenie od banku. Po zmianach klient będzie musiał sam zapłacić pośrednikowi za pomoc. - Wielu klientów nie będzie stać na taką usługę. Natomiast banki będą musiały powiększyć swoje oddziały o pracowników, którzy obsługiwaliby klientów zainteresowanych kredytem hipotecznym. To zwiększy koszt funkcjonowania jednostek bankowych i finalnie wpłynie na podrożenie kosztu kredytu dla klienta - uważa prezes Związku Firm Doradztwa Finansowego.

Zdaniem prezesa, nie można też mówić o tym, że pośrednicy faworyzują oferty konkretnych banków, by dostać wyższą prowizję. Pokazuje to raport PWC, wg którego obecnie stawki prowizji wypłacanych przez poszczególne banki są wyrównane. - Usługi doradcze i pośrednictwa finansowego przeszły bardzo długą drogę. Wynagrodzenia z banków bardzo się spłaszczyły. Tezy, że faworyzowane są niektóre banki, nie są prawdziwe. Doradcy, pośrednicy kierują się przede wszystkim dostępnością, ceną, ponieważ gdyby oferowali produkt - wg klienta - nie najlepszy, to klient w każdym momencie mógłby zrezygnować z usługi i wybrać inną ofertę. Zresztą zanim konsument podejmie decyzję o wyborze banku, często odwiedza kilka placówek bankowych, kilku pośredników i wybiera najlepszą dla siebie usługę i jakość. Raport PWC pokazuje, ze prowizje od banków bardzo się do siebie zbliżyły, a najwięcej sprzedaży pośrednicy realizują po najniższych marżach - podkreśla Adrian Jarosz.

Kompromis, czy odpłatne spotkania?

Branża liczy na to, że uda się wypracować kompromis i że niekorzystny zapis ustawy zostanie zmieniony. Jeśli jednak zakaz zostanie podtrzymany, to firmy będą musiały szukać kosztów gdzie indziej. - Będą musiały być może wprowadzić odpłatne spotkania, umowy pomiędzy bankami a pośrednikami na pewno będą miały inny kształt. Część banków będzie pewnie chciała dalej współpracować z pośrednikami, część banków może chcieć to ograniczyć, aczkolwiek z rozmów z bankami wiemy, że jest to na tyle istotny dla nich kanał i na tyle efektywny, że ta współpraca opłaca się każdemu w tym momencie - mówi prezes ZFDF.

Wg raportu PWC, zysk netto firm pośrednictwa finansowego wyniósł w 2014 roku ok. 200 mln złotych. Wykluczenie tych firm z rynku kredytów hipotecznych zmniejszy ich przychody o ok. 57 proc.

Karolina Mózgowiec, abo