Kreml oczekuje przeprosin od telewizji za słowa o Putinie-zabójcy

Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow oświadczył, że amerykańska telewizja Fox News powinna przeprosić Władimira Putina za słowa jej dziennikarza, który w rozmowie z prezydentem USA Donaldem Trumpem nazwał przywódcę Rosji "zabójcą".

2017-02-06, 12:34

Kreml oczekuje przeprosin od telewizji za słowa o Putinie-zabójcy
Spadające dramatycznie ceny ropy oraz wątpliwej jakości decyzje inwestycyjne i biznesowe Sieczyna sprawiły, że kapitalizacja rynkowa Rosnieftu spadła w ostatnich latach, a sam Sieczyn zaczął zabiegać - bezskutecznie - o finansową pomoc państwa. Foto: Pixabay

Posłuchaj

Kreml domaga się przeprosin. Relacja Macieja Jastrzębskiego z Moskwy (IAR)
+
Dodaj do playlisty

- Uważamy takie słowa ze strony dziennikarza Fox News za niedopuszczalne i obraźliwe. Wolelibyśmy, by ten szanowany kanał skierował przeprosiny do prezydenta Rosji - oznajmił Pieskow.

W wyemitowanym w niedzielę wywiadzie dla Fox News Trump zapewnił m.in., że szanuje rosyjskiego prezydenta. "Szanuję wielu ludzi, ale to nie znaczy, że będę się z nim zgadzał. On jest przywódcą swojego kraju. Mówię, że lepiej jest żyć w zgodzie z Rosją niż nie żyć w zgodzie. A jeśli Rosja pomoże nam w walce z Państwem Islamskim i islamskim terroryzmem na całym świecie to dobrze" - powiedział Trump.

- Czy się z nim porozumiem? Nie mam pojęcia - podkreślił.

Na wypowiedzianą przez dziennikarza Billa O'Reilly'ego uwagę, że "Putin jest zabójcą", Trump odpowiedział: "Jest wielu zabójców. Sami mamy wielu. Co pan myśli? Nasz kraj jest taki niewinny?".Gospodarz Białego Domu wskazał przy tym na wojnę w Iraku, której jak zapewnił był przeciwnikiem.

REKLAMA

Rzecznik Kremla nie zgodził się odnieść do odpowiedzi jakiej na słowa dziennikarze udzielił Donald Trump. 

Rosyjscy dziennikarze nie przytoczyli już jednak opinii amerykańskich polityków, którzy biorąc w obronę dziennikarza Fox News przypomnieli: o wojnie w Gruzji, napaści na Ukrainę i zabójstwach przeciwników Władimira Putina, w tym najgłośniejszych: publicystki Anny Politkowskiej, byłego funkcjonariusza służb specjalnych Aleksandr Litwinienki i lidera opozycji Borysa Niemcowa.

PAP/IAR/agkm

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej