Przez inflację tracimy na lokatach
- Lokaty bankowe są rekordowo nisko oprocentowane, a z racji rosnącej inflacji Kowalski na nich zaczyna tracić - mówi Michał Krajkowski, główny analityk z Notus Doradcy Finansowi.
2017-03-14, 18:45
Posłuchaj
Według danych NBP, średnie oprocentowanie lokat o terminie zapadalności do 12 miesięcy w ostatnich miesiącach kształtowało się na poziomie 1,6 do 1,8 proc.
− Natomiast porównując lokaty i oczekiwane zyski z lokat musimy zawsze patrzeć i porównywać je z inflacją – tłumaczy ekspert.
Według danych GUS, w lutym inflacja liczona rok do roku wyniosła 2,2 procent. W styczniu wskaźnik ten wyniósł 1,8 procent. W porównaniu z poprzednim miesiącem poziom inflacji osiągnął 0,3 procent. A to oznacza, że realne oprocentowanie lokat jest ujemne i statystyczny Kowalski stracił na tych lokatach.
Oprocentowanie nominalne lokat, które podaje NBP, ale także oferty, które widzimy w bankach, to jest oprocentowanie brutto od tych zysków i odsetek musimy zapłacić podatek 19 proc., więc to realne oprocentowanie, oprocentowanie netto jest niższe od tego co widzimy w reklamach.
REKLAMA
Powiązany Artykuł

Inflacja w lutym przyspieszyła. GUS: wzrost do 2,2 proc.
W najbliższym czasie, według prognoz ekspertów, inflacja będzie nadal rosnąć, a że oprocentowanie lokat bankowych najpewniej nie wzrośnie oznaczać to będzie, że oszczędzanie na lokacie przynosić będzie realne straty.
Justyna Golonko
REKLAMA