Ceny zbóż pną się w górę

Posłuchaj

O cenach i zbiorach zbóż mówił w „Agro-Faktach” radiowej Jedynki Adam Tański, prezes Izby Zbożowo-Paszowej (Dariusz Kwiatkowski, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia)

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

- Główny powód to osłabienie złotego, ten kurs akurat stwarza opłacalność i ułatwia konkurencję na rynkach trzecich oraz eksport, który jest skierowany głównie na rynki trzecie właśnie, do krajów arabskich – zauważa Adam Tański.

 Ceny pszenicy konsumpcyjnej, eksportowej o wysokich parametrach jakościowych, wahają się w granicach 730 – 770 zł za tonę.

 - Ceny są niższe na południowym Zachodzie, tam gdzie mamy jeszcze spore zapasy. Należy uwzględnić, że eksport trzeba dowieźć do portu, czyli trzeba jeszcze ponieść koszty transportu – dodaje Adam Tański.

Padnie kolejny rekord w eksporcie?

Gość radiowej Jedynki spodziewa się kolejnego rekordu eksportowego.

- W marcu będzie też ok. 300 tys. ton, czyli w sezonie 2016 – 2017 łącznie z kukurydzą to będzie ponad 4 mln ton – podaje liczby ekspert.

To jednak oznacza, że zapotrzebowanie wewnętrzne jest mniejsze, stąd nadwyżka eksportowa, dodaje Adam Tański.

Wzmożone zainteresowanie nabywców

Jak zauważa rozmówca Jedynki, o tej porze roku zwykle obserwuje się większe zainteresowanie firm zakupem zapasów pszenicy.

- To wzmożone zainteresowanie będzie trwało prawdopodobnie do końca maja. Poza tym niektóre firmy wyzbyły się zapasów, a więc będą musiały je odbudować – mówi Adam Tański.

Pogoda może nas jeszcze zaskoczyć

Co do zbiorów w tym sezonie, to jest jeszcze za wcześnie, żeby o nich wyrokować, zaznacza rozmówca Jedynki.

- Na razie nie ma pełnych informacji dotyczących stanu przezimowania ozimin. Z informacji wyrywkowych wynika, że nie ma jakiegoś kataklizmu, że jednak przezimowanie było dobre, ale to jest cały czas niepewna informacja, bo zima jeszcze się nie skończyła, jeszcze mogą być różne wahania pogodowe i to też może wpływać na sytuację ozimin – mówi ekspert.

Wiadomo natomiast, że w ostatnim sezonie zbiory zbóż na świecie były wyższe niż w poprzednim, a więc zboża jest dużo również w Unii Europejskiej. Jednak zdaniem ekspertów decydujący wpływ na ceny w Polsce ma kurs złotego do dolara i euro.

Dariusz Kwiatkowski, awi