USA przeznaczą mniej pieniędzy dla Europy Środkowo-Wschodniej?

Preferencje w wydatkach rządu federalnego, jakie znalazły odbicie w projekcie amerykańskiego budżetu na 2018 roku, oznaczają nie tylko ograniczenie wydatków na programy pomocy zagranicznej Departamentu Stanu, ale i cięcia w programach pomocy wojskowej dla zagranicy - wskazują analitycy wydatków militarnych z branżowego portalu "Defense News".

2017-03-18, 06:51

USA przeznaczą mniej pieniędzy dla Europy Środkowo-Wschodniej?

Przedstawiony przez amerykańskiego prezydenta Donalda Trumpa projekt budżetu na rok 2018 przewiduje drastyczną redukcję i zmianę zasad przyznawania amerykańskiej pomocy wojskowej.

Jak wskazuje portal "Defense News" bezzwrotne subwencje na zakup amerykańskiej broni, mogą być zastąpione pożyczkami i gwarancjami kredytowymi na ten cel.

Analitycy podkreślają, że w projekcie jedynie amerykańska pomoc militarna dla Izraela nie została zmniejszona.

"

Defense News Dalsza działalność Pentagonu w oparciu o prowizorium może utrudnić i opóźnić rotację amerykańskich brygad pancernych w państwach takich, jak Polska, Litwa, Łotwa, Estonia, Rumunia i Bułgaria

W przypadku krajów Europy Środkowo-Wschodniej najważniejszym programem pomocy militarnej dla regionu jest zainicjowany przez poprzedniego przywódcę USA Baracka Obamę podczas wizyty w Polsce w czerwcu 2014 roku program European Reassurance Initiative (ERI; Europejska Inicjatywa Wzmocnienia).

Izba Reprezentantów zaakceptowała prawie czterokrotne zwiększenie nakładów na ten program z 789 mln dolarów w roku budżetowym 2016 do 3,4 mld dolarów w bieżącym roku budżetowym 2017, który rozpoczął się 1 października 2016 roku (rok budżetowy w Stanach Zjednoczonych obejmuje okres od 1 października roku bieżącego do 30 września roku przyszłego).

Zaaprobowany przez Izbę Reprezentantów przydział środków na obronę nie został jednak jeszcze rozdysponowany, ponieważ do tej pory Senat nie przegłosował swojej wersji Ustawy o przydziałach budżetowych na obronę.

REKLAMA

Ponieważ zaś Kongres nie przyjął wspólnej ustawy o przydziałach budżetowych na obronę, Pentagon od 1 października ubiegłego roku działa w oparciu o prowizorium budżetowe, które wygaśnie 28 kwietnia.

Dalsza działalność Pentagonu w oparciu o prowizorium - zdaniem ekspertów z portalu "Defense News" - "może utrudnić i opóźnić rotację amerykańskich brygad pancernych w państwach takich, jak Polska, Litwa, Łotwa, Estonia, Rumunia i Bułgaria i tym samym doprowadzić […] prezydenta Rosji Władimira Putina do błędnego przekonania, że Stany Zjednoczone nie są w stanie przeciwdziałać poczynaniom Federacji Rosyjskiej wobec sąsiednich państw".

"Martwy w momencie przybycia"

Zdaniem doradcy jednej z komisji Kongresu, zawarta w projekcie budżetu Donalda Trumpa możliwość zmniejszenia amerykańskiej pomocy militarnej dla zagranicy w ogóle, w tym dla naszego regionu Środkowo-Wschodniej Europy, jest "bardzo odległą i jeszcze mniej prawdopodobną groźbą."

Świadczą o tym wypowiedzi deputowanych z obu partii.

Kongresman Stany Homer, Demokrata ze stanu Maryland, nazwał projekt budżetu Trump "irracjonalną propozycją, która nawet nie może być podstawą do dalszej dyskusji o budżecie".

Natomiast senator Lindsay Graham, Republikanin ze stanu Karolina Południowa, używając terminu z raportów szpitalnej izby przyjęć stwierdził, że przedstawiony przez Trump "zarys projektu budżetu jest D.O.A. (Dead on Arival), czyli "martwy w momencie przybycia".

A senator Ted Cruz Republikanin z Teksasu nie omieszkał przy tej okazji przypomnieć, że "to Kongres ustala budżet".

kk

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej