Radosław Sikorski

Posłuchaj

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Radosław Sikorski przyznał w "Sygnałach Dnia", że jest gotowy do jak najlepszej współpracy z Donaldem Tuskiem jako premierem. Kandydat na szefa MSZ dodał, że informacje Lecha Kaczyńskiego na jego temat nie były obciążające.

Gość Programu Pierwszego Polskiego Radia zaznaczył, że zarzuty Lecha Kaczyńskiego dotyczyły propozycji wysłania generała Dukaczewskiego na placówkę dyplomatyczną w Chinach i nie kompromitują go jako polityka. Zdaniem Sikorskiego osoba z wiedzą byłego szefa WSI powinna być pod ścisłą kontrolą państwa - stąd jego pomysł zatrudnienia generała jako dyplomaty.

Kandydat na szefa polskiej dyplomacji zwrócił także uwagę, że jest jedną z najbardziej zlustrowanych osób w kraju. Sikorski zapowiedział, że jeśli dalej pewne środowiska będą szukać na niego "haków" - wtedy zastosuje wszelkie kroki prawne, aby oczyścić swoje nazwisko. Radosław Sikorski dodał, że jego biografia jest przejrzysta a kulisy akcji "Szpak", dotyczącej inwigilacji jego osoby przez służby specjalne, ujawnił w swojej książce.

Radosław Sikorski powiedział, że sytuacja, w której duża część społeczeństwa nie płaci abonamentu radiowo-telewizyjnego jest demoralizująca.

Kandydat na ministra spraw zagranicznych podkreślił, że jest zwolennikiem ambitnego radia i telewizji. Dlatego opowiada się za pomysłem stworzenia w ministerstwie kultury specjalnego funduszu, który zająłby się finansowaniem wszelkich ambitnych projektów związanych z radiem i telewizją. Fundusz ten, dodał Sikorski, byłby dofinansowywany z wpływów z abonamentu, lub innej formy opodatkowania.