Rząd wyda 100 mln zł na gry wideo
Od 5 maja producenci gier wideo będą mogli starać się o dotacje w drugiej edycji programu GameINN.
2017-04-04, 13:43
Posłuchaj
Jest to rządowy program, w którym do rozdysponowania jest 100 mln złotych.
Polska branża gier radzi sobie w ostatnim czasie wręcz rewelacyjnie, bijąc kolejne rekordy sprzedaży i zdobywając uznanie graczy na całym świecie.
Powstaje więc pytanie, po co dofinansowywać coś, co bez wsparcia osiąga dobre wyniki?
- Staramy się inwestować środki publiczne w te obszary, które mają największy potencjał - mówił wczoraj wicepremier Jarosław Gowin. - Chodzi o potencjał wzrostu konkurencyjności, podbijania światowych rynków. Kluczowe jest, żeby te polskie produkty były coraz bardziej innowacyjne – dodaje.
Kto dostanie pieniądze?
W pierwszej edycji konkursu wsparcie zostało zwiększone z 80 do 116 mln złotych. W większości pieniądze trafiły do małych i średnich firm - podkreśla zastępca dyrektora Narodowego Centrum Badań i Rozwoju prof. Aleksander Nawrat.
- Tylko trzy projekty wygrały duże przedsiębiorstwa. Natomiast 35 projektów to są mikro, małe i średnie firmy, czyli te które chcemy, żeby konkurowały. Najniższe dofinansowanie to 480 tys. zł, a najwyższe to ponad 3 mln zł dla jednego z dużych przedsiębiorstw – wyjaśnia gość.
W nowej edycji programu zmniejszono minimalną wartość projektu do 400 tysięcy złotych.
Rafał Trzeciakowski z Forum Obywatelskiego Rozwoju zaznacza, że nie jest to dotacja, po którą mogą sięgnąć mali , garażowi producenci.
REKLAMA
- Mały deweloper może w tej cenie wyprodukować dwie, czy gry komputerowe. Dotacje są na innowacyjne projekty, a nie na konkretne gry – mówi.
Firmom brakuje pracowników
Ekonomista FOR podkreśla też, że dostęp do kapitału nie jest największą barierą w rozwoju firm z sektora.
- Zeszłoroczna ankieta wśród dużych deweloperów sektora pokazuje, że głównym ich problemem są regulacje podatkowe i brak pracowników. Dostęp do kapitału jest najmniej znaczącą barierą rozwojową w tym sektorze. Jeśli to dofinansowanie będzie kontynuowana, to zacznie to wypierać prywatne źródła finansowania, takie jak giełda czy branżowi wydawcy – przekonuje rozmówca.
Sukces Wiedźmina
Dziś czołowi producenci gier z powodzeniem pozyskują finansowanie poprzez giełdę.
I widać, że jest to modny sektor, przede wszystkim na fali sukcesów jednej spółki- mówi Marcin Kiepas, główny analityk fundacji Fx Cuffs.
- CD Projekt z miesiąca na miesiąc poprawia swoje wyniki. Rosną ceny akcji, od początku roku już o 40 proc., ciągu roku zaś już o 180 proc.. To podgrzewa emocje, inwestorzy mają nadzieję, że inni producenci powtórzą sukces Wiedźmina, który sprzedał się w 25 mln kopii, a w ciągu półtora roku przychody z trzeciej części Wiedźmina wyniosły 1,5 mld zł – mówi.
Obecnie na rynku głównym warszawskiej giełdy jest notowanych sześciu producentów gier.
Wartość polskiej branży gier wideo jest szacowana na ponad 1,5 miliarda złotych.
REKLAMA
Karolina Mózgowiec, abo
REKLAMA