Na europejskich giełdach bardzo mocne wzrosty indeksów po I turze wyborów we Francji
W zachodniej Europie na giełdach bardzo mocne wzrosty indeksów. We Francji już po I turze wyborów prezydenckich, a w Europie zadowolenie, entuzjazm i duża ulga - wskazują maklerzy.
2017-04-24, 11:21
Posłuchaj
Duże zwyżki kontraktów również na amerykańskie indeksy: Dow Jones mini w górę o 0,8 proc., S&P 500 mini i Nasdaq 100 na plusie po ponad 1,0 proc.
"Rynki światowe odetchnęły z ulgą"
Piotr Kuczyński z Domu Inwestycyjnego Xelion ocenił, że "rynki światowe odetchnęły z ulgą".
- Te pierwsze efekty widać, ale do drugiej tury wyborów jeszcze dwa tygodnie, teoretycznie Macron ma 20 punktow procentowych przewagi w sondażach przed Marine Le Pen, więc teoretycznie wydaje się niemożliwe do stracenia, ale różne cuda moga być - dodał.
Piotr Kuczyński uzupełnił, że nawet jeżeli Emmanuel Macron wygra drugą turę, to niewiele później są wybory do parlamentu francuskiego, co również będzie bardzo ważna informacją dla rynków.
Macron kontra Le Pen
Według opublikowanych w poniedziałek przez francuskie MSW ostatecznych wyników I tury niedzielnych wyborów prezydenckich, centrowy polityk Emmanuel Macron i kandydatka skrajnej prawicy Marine Le Pen zajęli pierwsze i drugie miejsce i zmierzą się ze sobą w II turze. Macron zdobył 23,75 proc. głosów, a Le Pen 21,53 proc.
Uprawnionych do głosowania było ok. 47 mln obywateli. Frekwencja przy urnach przekroczyła 80 proc. Druga tura wyborów odbędzie się 7 maja - z sondaży Ipsos wynika, że Macron ma szanse pokonać Le Pen.
- To jest bardzo pozytywny scenariusz, na który rynki desperacko czekały - mówi Sebastien Galy, dyrektor ds. strategii forex w Deutsche Banku.
- Na rynkach widać uczucie ulgi, zwłaszcza biorąc pod uwagę fakt, że pierwsza tura wyborów okazała się lepsza niż się wcześniej spodziewano - mówi Jingyi Pan, strateg rynku w IG Asia Pte Ltd. w Singapurze. - To daje regionowi euro więcej stabilności - podkreśla.
"Wybory we Francji to nie były tylko francuskie wybory"
- Wybory we Francji to nie były tylko francuskie wybory - mówi Dominique Reynie, profesor nauk politycznych w Sciences Po institute w Paryżu. - To nawet bardziej europejskiej wybory, albo nawet globalne - dodaje.
Jordan Rochester, strateg walutowy w Nomura Holdings Inc. w Londynie, spodziewa się szybkiego zdyskontowania wyniku wyborów.
- Rynek prawdopodobnie szybko całkowicie zdyskontuje już wynik drugiej tury wyborów - 7 maja - oczywiście na korzyść pana Macrona - mówi Rochester.
- Jeśli Emmanuel Macron zostanie prezydentem Francji, to powinno być pozytywne nie tylko dla francuskiej gospodarki, ale dla szerszej stabilności gospodarczej w Europie - ocenia Rochester.
Zdaniem Michaela McCarthy'ego, głównego stratega rynku w CMC Markets w Sydney popularność centrowego kandydata we Francji nie jest może silnym motorem zmian. - Ale ulga na globalnych rynkach po tym, gdy z horyzontu na razie znika jeden z poważnych czynników ryzyka, może wywołać rajd risk-on - mówi McCarthy.
- Zdobycie przez Macrona większości głosów wyborców to pozytywna informacja i spowoduje zahamowanie transakcji zabezpieczających przed ryzykiem - wskazuje z kolei Shoji Hirakawa, główny globalny strateg Tokai Tokyo Research.
Entuzjastyczne reakcje na rynkach
Kurs euro rośnie w poniedziałek o 1,2 proc. - do 1,0855 USD - w reakcji na wyniki po I turze wyborów we Francji. Wcześniej wspólna waluta zyskiwała nawet 2 proc. Już w niedzielę euro umocniło się o 1,9 proc.
W poniedziałek zwyżkują też inne europejskie waluty - szwedzka korona jest wyceniana wyżej o 1,6 proc., a duńska o 1,2 proc.
Drożeje ropa naftowa - ceny surowca na giełdzie paliw w Nowym Jorku zwyżkują o 0,7 proc. Pomaga OPEC i francuskie wybory - podkreślają maklerzy. Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na czerwiec na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku jest wyceniana po 49,95 USD, po zwyżce o 33 centy, czyli 0,7 proc.
Złoto tanieje w poniedziałek o 0,7 proc. do 1.275,53 USD za uncję.
Analitycy Goldman Sachs wskazują, że w sytuacji, gdy sondaże wskazują na możliwe zwycięstwo Macrona w II turze wyborów, rynki mogą interpretować te informacje jako pozytywne dane dla notowań firm finansowych w regionie, a szczególnie banków. GS ocenia, że mogą zyskiwać na tym banki we Francji, Włoszech i Niemczech.
REKLAMA
IAR/PAP, awi
REKLAMA