Millenialsi na zakupach - co wpływa na ich decyzje?
Kim są millenialsi? Według większości źródeł są to osoby urodzone między 1980 a 2000 rokiem. Okres ich dorastania i kształtowania się świadomości przypadł więc na przełom tysiącleci. W Polsce stanowią ok. 30 proc. społeczeństwa. Jak podejmują decyzje zakupowe, czym się kierują wybierając konkretne produkty, jakie wartości są dla nich ważne i jak ich postawy rzutują na rynek spożywczy? - wyjaśnia Michał Maciejewski, strategy director w agencji Pitted Cherries.
2017-05-28, 18:11
To, że pokolenie millenialsów jest obecnie bardzo znaczącą grupą konsumentów nie trzeba nikogo przekonywać. Badania wskazują, że w ciągu dekady będzie stanowić ok. 75 proc. osób aktywnych za wodowo. Ich potencjał jest ogromny.
- Bardzo istotne jest to, że grupa ta obejmuje również osoby w wieku rozrodczym. Ich dzieci będą więc przejmowały ich nawyki i zachowania konsumenckie. Często mówi się o nich: zadufani w sobie, egocentryczni, nieodpowiedzialni. Z drugiej strony są ludźmi nastawionymi na ciągły rozwój i udoskonalanie siebie. Millenialsi to pokolenie będące nie lada wyzwaniem dla marek z branży spożywczej - zapewnia Michał Maciejewski.
Kreacja wizerunku
- Na początek musimy uświadomić sobie fundamentalną rzecz - millenialsi żyją podwójnie. Online i offline. Rozmawiają ze sobą w mediach społecznościowych, w których życie online stało się czymś równorzędnym do realnych przeżyć. Na Facebooku czy Instagramie millenialsi kreują jednak wyidealizowany obraz siebie. Co to oznacza? W mediach społecznościowych zachowują się tak, jak chcą aby widzieli ich inni. Pokazują światu swój wizerunek podrasowany przez instagramowy filtr - wskazuje Michał Maciejewski.
Jak ten kreacjonizm odzwierciedla się w ich zachowaniach w sieci?
- Millenials nie pochwali się tym, że zjadł na śniadanie kaszankę, a na obiad schabowego z ziemniakami i surówką. Millenials chętnie pokaże zaś zdjęcie modnego koktajlu, wegetariańskiej sałatki czy zdrowego dania w hipsterskiej restauracji. Podobnie rzecz się ma z ich decyzjami zakupowymi. Millenialsi podczas zakupów zwracają uwagę na trendy, chętniej wybierają modne w danym momencie produkty, którymi będą mogli się pochwalić na Facebooku. Ich decyzje zakupowe często wynikają z potrzeby kreowania wizerunku - dodaje ekspert.
REKLAMA
Zdrowe odżywianie jest trendy
Wśród millenialsów zdrowe odżywianie stało się bardzo modne. Według niektórych psychologów wśród tego pokolenia możemy zaobserwować wręcz „obsesję na punkcie jedzenia”. Statystycznie to właśnie ta grupa konsumencka wydaje najwięcej pieniędzy na jedzenie.
- Dla millenialsów zakupy są sposobem na spędzane wolnego czasu, a przyrządzanie i spożywanie posiłków stało się przyjemnością. Popularne stało się także fotografowanie posiłków i chwalenie się zawartością talerza na portalach społecznościowych. Im bardziej wymyślne, zdrowe i kolorowe danie, tym lepiej. Wiąże się to oczywiście z modą na transmitowanie własnych odczuć, odwiedzanych miejsc czy wykonywanych czynności. Millenialsi kochają się chwalić, także tym jak jedzą - zapewnia Michał Maciejewski.
I dodaje, że pokolenie to coraz częściej zwraca uwagę na skład produktów, ceni żywność nieprzetworzoną i niskokaloryczną. Równocześnie coraz mniejsze znaczenie ma dla nich kryterium ceny. Dla millenialsów ważne jest to, skąd pochodzą dane produkty, czy zawierają pestycydy, czy są wolne od GMO, jak zostały wyprodukowane, czy są ekologiczne i bezglutenowe.
Michał Maciejewski podkreśla, że to świadomi konsumenci, uzbrojeni w smartphony z dostępem do Internetu, w każdej chwili mający dostęp do informacji i opinii odnośnie kupowanych produktów.
REKLAMA
Coraz więcej wegan i wegetarian
Wśród millenialsów rośnie liczba osób, które zdecydowały się na dietę roślinną. Warto odnotować także popularność diety semiwegetariańskiej. Jest to dieta stworzona przez dietetyków, która znacznie ogranicza spożycie mięsa, ale całkowicie go nie eliminuje. Konsumenci z pokolenia ludzi urodzonych między 1980 a 2010 rokiem przechodzą na wegetarianizm głównie ze względów ideologicznych.
Zdaniem Michała Maciejewskiego pokolenie to jest dużo bardziej empatyczne wobec zwierząt niż ich rodzice. Wegetarianizm staje się więc dla nich sposobem na manifestację postaw i poglądów.
Firmy powinny dostosować się do nowego konsumenta
- Konsumenci coraz częściej zadają pytania i przyjmują wobec marek postawę roszczeniową. Skąd pochodzi jedzenie, które kupuję? Czy jest ekologiczne? Czy jest wolne od antybiotyków i pestycydów Bardzo ważna jest także ilość informacji o danym produkcie, którą konsumenci mogą znaleźć w sieci. Jak wygląda profil danego producenta na Facebooku? Czy polecają go liderzy opinii? Czy znajdę w Internecie ciekawe przepisy z wykorzystaniem tego produktu? Dla nowych konsumentów coraz mniejsze znaczenie ma kryterium ceny. Chętnie kupują zaś wysokiej jakości produkty, o których dowiedzieli się z mediów społecznościowych. Millenialsi oczekują od marek tego, aby dostosowały się do ich wymagań. Są ludźmi wychowanymi w świecie przesytu, z dostępem do wszystkiego, przyzwyczajeni do możliwości wyboru. Wymagają więc jak największej ilości informacji o kupowanych produktach podanych w przystępnej dla nich formie, za pośrednictwem mediów, którymi komunikują się na co dzień - zapewnia Michał Maciejewski.
MR
REKLAMA
REKLAMA