Jak uratować ziemie wokół Fukushimy?
Mimo upływu lat, a gleba w prefekturze Fukushima, w pobliżu elektrowni atomowej, w której doszło do awarii, pozostaje skażona.
2017-05-26, 13:30
Posłuchaj
Władze japońskie liczą na pomoc zagranicznych specjalistów od rekultywacji ziemi. Wśród nich jest profesor Stanisław Gawroński ze Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie, który podkreśla, że Japończykom bardzo zależy na ratowaniu gleby.
- Japończycy nie chcą, by ta gleba została zaniedbana, bo w Japonia ma ogromny deficyt gleby. Kraj połowę żywności musi importować. Po dwóch latach został jeden radioaktywny pierwiastek, cez 137. Jest on zgromadzony na powierzchni pierwszych 5 centymetrów. Próbują więc te 5 centymetrów usunąć i nanieść gleby z lasu i przygotować, by można było ją uprawiać. Ciągle nie wiadomo co zrobić ze skarżoną glebą, jak pozbyć się z niej cezu – podkreśla rozmówca.
Konsekwentne działania
Pewne konkretne działania praktyczne są jednak konsekwentnie podejmowane.
- Próbuje się przywrócić te tereny, żeby już można było je użytkować. Tereny bardziej zanieczyszczone przeznacza się pod rośliny energetyczne. Z nich pozyskuje się biomasę, a następnie metan, który jest użytkowany jako gaz. Na skarżonych terenach polecamy rośliny, które posiadają grupy pień, korzenie i konary. W ten sposób w tych konarach zgromadzimy na kilkaset lat pierwiastki radioaktywne, a one co 30 lat o połowę spadają. Za 100 lat problem zostanie rozwiązany przez naturę. Niestety to potrwa kilka pokoleń – wyjaśnia gość.
REKLAMA
Konsorcjum trzech uniwersytetów: Tokio, Kioto i Fukushima stworzyło kolejny program grantowy dla zagranicznych specjalistów zainteresowanych współpracą przy ratowaniu ziemi wokół Fukushimy. Do współpracy zaproszono również naukowców z SGGW.
Dariusz Kwiatkowski, abo
Polecane
REKLAMA