"Segodnia": Lwowianie szukają swoich polskich przodków

Ukraiński dziennik Segodnia pisze, ze lwowianie masowo odwiedzają miejscowe archiwa, próbując udowodnić swoje polskie pochodzenie. Gazeta tłumaczy, ze wielu z nich chce się ubiegać o Kartę Polaka.

W dzienniku czytamy, że codziennie do Centralnego Archiwum Historycznego Lwowa przychodzi około 20 osób - to dwa razy więcej, niż do tej pory. Szukają oni informacji o swoim pochodzeniu, przede wszystkim w księgach kościelnych.

Usługa nie jest droga, kosztuje jedynie 38 hrywien, czyli 20 złotych. Jak podkreśla Segodnia, nie wszyscy mają szansę na odnalezienie swoich polskich przodków. Część dokumentów została zniszczona w czasie wojny, a część trafiła do Polski. Pracownicy archiwum radzą lwowianom właśnie tam szukać informacji o swoim pochodzeniu.

Rozmówcy gazety nie ukrywają, że poszukiwania polskich przodków mają wymiar czysto praktyczny. Wielu lwowian chce się bowiem ubiegać o Kartę Polaka, która i ułatwi im wyjazdy do zachodniego sąsiada. Niektórzy liczą także, że ich dzieci otrzymają w Polsce wykształcenie albo pracę. Dlatego Segodnia prognozuje, że lwowianie, którzy dotąd czekali na wizy, teraz będą ustawiać się w kolejkach po Kartę Polaka.

REKLAMA